ciezko tak jednoznacznie powiedziec, ile czasu to zajmuje, bo z czasem czlowiek sam juz sie nie orientuje, nie zwraca na to uwagi
za pierwszym razem bylem jakies 3 miesiace, to przy wyjezdzie zauwazylem, ze latwiej bylo mi sie odzywac niz to mialo miejsce przed przyjazdem
tez duzo zalezy, ile czasu spedzasz w towarzystwie angielskojezycznym, jak pracujesz, to nie powinienes miec problemu po tych 3 miesiacach, jak to u mnie mniej wiecej bylo
obecnie jestem juz 2,5 roku, spedzilem kilkadziesiac miesiecy w towarzystwie pracujacych Anglikow, oczywiscie moje umiejetnosci jezykowe sa bez porownania z tym, co bylo wczesniej
z tym rozumieniem to zawsze dluzej trwa, dostosowanie sie do odbioru ich roznych akcentow, ja do tej pory nie raz nie wiem, co poniektorzy mowia, ale tak poza tym to nie ma problemu, zawsze mozna poprosic o powtorzenie
i jednak musze sie podpisac pod tym, iz sluchanie radia czy telewizji, nie koniecznie ogladajac jej, daje rezultaty, zwlaszcz z osluchaniem sie - kiedys po prostu bylem zdania, ze jednak bierne sluchanie nie pomaga, bylem w bledzie