Cześć. Mam może trochę nietypowe pytanie. Czy aby nauczyć się angielskiego trzeba czytać książki po angielsku? Chodzi o to że nie za bardzo lubię czytać zarówno po polsku, ale jak się okazuje również po angielsku. Trochę mnie to nudzi. Zawsze wydawało mi się, że lubię angielski, bo tak jest, ale gdy doszedłem do 140 strony noweli Johna Grishama pt. Calico Joe stwierdziłem, że mi się nie chce więcej czytać :) Dodam, że zdarzają się w niej słówka z baseballu, ale pozatym jest dla mnie w miarę zrozumiała. Czytam różne artykuły z internetu, przedewszystkim z wikipedii po angielsku, ale książki wymagają czasu i skupiania się na fabule co jak napisałem wcześniej trochę mnie nudzi.