Najlepszym sposobem na naukę czegokolwiek jest robienie tego z przyjemnością. Dlatego ja na przykład oglądam filmy po angielsku. Zacząłem od oglądania tych, które obejrzałem wcześniej po Polsku co dało mi pewne podstawy do poprawnego zrozumienia treści. Na początku było trudno, część niby rozumiesz, a tu nagle buch....jakieś słowo, które niszczy Twoją całą koncepcje...i to było częste na początku, "wyrywałem" sobie włosy ze zdenerwowania. Zacząłem też notować pewne zwroty podczas filmu, a później je przepisywałem na odrębne kartki (fiszki) żeby móc się ich nauczyć np podczas jazdy autobusem (Najlepiej wykorzystany czas w moim życiu). Prawda jest taka, że żeby na prawdę być w czymś dobrym musi Ci to sprawiać przyjemność. Czasami przyjemność z robienia czegoś przychodzi trochę później niż byśmy tego wszyscy oczekiwali. Polecam również kupić sobie fiszki, które mogą skrócić Twój czas na przepisywaniu zwrotów z filmów. Tutaj znajdziesz to z czego ja korzystam, na pewno nie przepłacisz, a na pewno nauczysz się angielskiego http://webep1.com/Zobacz/To?a=21945&mp=500&r=Lw2&webeId=webepartners
Pozdrawiam i życzę sukcesów ;)