Cytat: ullak
Na mówienie nie ma czasu.
Wiem, ze nie ma, ale nawet jakby byl, to tez nie byloby nauki mowienia. W prywatnych szkolach jest odrobine lepiej, ale tez kiepsko. Szkoly prywatne nie przykladaja sie nalezycie za pieniadze, ktore biora. Latwiej jest kupic aplikacje i dac dzieciom sluchac i klikac.
Problemem jest tez panujaca mentalosc "slowkowo-gramatyczna"
Np. w Holandii. nauka angielskiego opiera sie na wylacznie uczeniu komunikacji,
Koleżanka, która od lat pracuje w szkole, podzieliła się ze mną niedawno swoim przekonaniem, że te wszystkie podstawy i programy tworzą ludzie, którzy nigdy nie uczyli w szkole, a najwyżej są utytułowanymi specjalistami od metodyki. Dlatego to wszystko jest takie nierealistyczne.
A ja myslalm, ze to British-e te podreczniki projektuja.