Mówienie po angielsku

Cześć, w jaki sposób mogę pracować nad mówieniem w języku angielskim? Gdy słucham większość rzeczy rozumiem, pisanie też mam nawet dobrze opanowane ale mówienie jest tragiczne. Mój poziom według testu pozycjonującego to B1 niestety jeżeli chodzi o mówienie to jest to mocne A1 nie potrafię rozmawiać gubie słowa i. myśli. Potrafię wydukać podstawowe zdania. Niestety obecnie żadna szkoła językowa nie wchodzi w grę. Czy są jakieś sposoby na naukę tego samemu aby później w konwersacji radzić sobie chociaż trochę lepiej ?

W taki sam sposób w jaki uczysz się pływać Czy jeździć na rowerze Czyli po prostu trzeba mówić.
Niestety najlepszym sposobem byłoby mieć kogoś do konwersacji kto będzie tą konwersację stymulował korygował błędy,czyli jakiś korepetytor. Tylko nie polecam native'a na twoim poziomie dlatego że potrzebujesz kogoś kto będzie rozumiał czego ty nie rozumiesz i nie umiesz powiedzieć, a dla nativa takie rzeczy jak conditionale czy mowa zależna na to są rzeczy oczywiste.Oni nie rozumieją że to musi być wprowadzane na określonym poziomie. No chyba że native jest przeszkolony w nauczaniu języka angielskiego jako drugiego języka ale taki native będzie brał sporo za lekcje więc szukałabym kogoś kto będzie miał doświadczenie będzie znał język dobrze i płynnie ale będzie jednocześnie cenowo bardziej dostepny.

No tak, ale gdzie takich osób szukać? Poza tym to kosztuje, a i tak nie na gwarancji że się trafi dobrze.

Chippy ma rację ale jeżeli ktoś nie ma kasy to może uczyć się gramatyki sam a jest wiele stron typu interpals na sklepie play gdzie ludzie piszą że np są z USA oferują rozmowy po angielsku w zamain za rozmowę po polsku czyli nikt nikomu nie płaci kasą tylko czasem. Ja tak robiłem jak jeszcze słabo znałem gramatykę a i tak z czasem mówiłem jak po polsku bez zastanowienia i tłumaczenia sobie w głowie.

@ Barry, chłopie zlituj się, ucząc się gramatyki nie nauczysz się mówić.
Na fb są strony z darmowymi grupkami konwersacyjnymi.

Są grupy, owszem, ale jeszcze musi się znaleźć ktoś kto będzie chciał uczyć wymowy i rozmawiania.
Co do gramatyki, to nie do końca się zgodzę, bo przecież po to ona służy by się poprawnie w języku wysławiać.

No to wejdź na fb i poszukaj, jest wiele stron gdzie ludzie chcą wzajemnie się uczyć a jeżeli chodzi o gramatykę no to możesz się nie zgadzać tylko nie wiem jakie masz z doświadczenie metodyczne w nauczaniu.Powodzenia

Samo nauczenie się gramatyki nie wystarczy żeby mówić po angielsku ale z drugiej strony ciężko powiedzieć coś sensownego, poprawnego i jakkolwiek używanego bez znajomości gramatyki

Gramatyki się należy uczyć w trakcie mówienia.
Tylko nauka języka łacińskiego polega wyłącznie na rozbiorze gramatycznym i rozumieniu tekstu ponieważ jest to język martwy i nie służy już do komunikacji a każdy żywy język jest po to żeby się w nim komunikować i mówienie jest na pierwszym miejscu a gramatyki się uczymy w trakcie mówienia.

To już są twoje preferencje. Nie ma we wszechświecie takiego prawa. Języka możesz używać w dowolnym celu. W niektórych komediach włączam dźwięk nie po to, żeby się komunikować (bo od rozumienia nam napisy a nie dubbing) ale dla genialnego voice actingu, w którym słychać każdą emocję. Włącz sobie "Bocchi the Rock!" z oryginalnym japońskim audio to zrozumiesz o co mi chodzi. W przeszłości zdarzało mi się również używać języka po to by zaliczyć jakiś sprawdzian - komunikacja była nieistotna.


A niby dlaczego? A może nie mogę albo nie lubię rozmawiać z ludźmi? Może wolę zastanowić się nad odpowiedzią zamiast na bieżąco mówić co mi ślina na język przyniesienie? Obecnie komunikacja pisemna jest popularniejsza niż kiedykolwiek. Kto wie może dla niektórych języków już jest częstsza niż ta głosowa.


Tu nawet nie ma co komentować. Każdy kto chodził do szkoły wie, że tak nie jest