Nauka angielskiego, a

Temat przeniesiony do archwium.
Polacy, kiedy się uczycie angielskiego musicie pamiętać że język polski to polski a język angielski to angielski, i nie należy ich mieszać! Wiele Polaków którzy się uczą angielskiego odrazu zaczynają przekręcać, przekształcać, i niszczyć język polski przez spolszczanie słów angielskich np. rozmowa = konwersacja, wiadomości/wieści = newsy, słownik = dykcjonarz, wymowa = pronuncjacja, pojedyncze = singularne, tajemnicze = sekretne, tłumaczenie = translacja, osobiste = personalne, narodowe = nacjonalne używając słowo "no" jako "nie", zastępianie "jes" lub "yes" na miejscu polskiego "tak"; takim sposobem można spolsczyć cały słownik angielski (niech nikt nie próbuje!), i zniszczyć nasz piękny język, który jest najpiękniejszy ze wszystkich słowiańskich języków! szanujmy to co mamy, a nie niszczmy! Uczmy się angielskiego, ale niech język polski zostanie polskim! Nie bądźmy językobójcami! i nie myślmy że przez używanie słów obcojęzycznych będziemy lepsi, bo to nie prawda. Prawda jest taka: język angielski nie jest językiem lepszym, a anglicy nie są bogami na ziemi tylko dla tego że ich naród i język są na przodzie świata, to samo mogło się stać z językiem polskim, rosyjskim, serbskim, tureckim, słahilskim, azteckim, jakuckim, itd. gdyby historia tych ludów była zamieniona z historią Anglików. Pamiętajcie że przez mieszanie języków i spolszczanie słów angielskich nie wzbogacicie języka polskiego, zniszczycie go! to jest językobójstwo!
Masz dużo racji, jednak niektóre słowa jak konwersacja, sekretne czy personalne są już w powszechnym użyciu i pewnie nawet większość użytkowników nie zdaje sobie sprawy z pochodzenia ich, apropo to te przykłady mają pochodzenie łacińskie. Natomiast co do niszczenia naszego języka (DLA MNIE PIĘKNEGO)pełna zgoda.rnrnPS. Co do "yes", to chyba wszyscy znamy tego, co krzyczał "yes, yes, yes" :-)
Każdy język się rozwija właśnie w ten sposób, więc po co hamować rozwój?
No dobra, rozwój, ale dlaczego w tym kierunku ma się zozwijać lub psuć nasz język, dla czego polacy są tak nadmiernie zakochani w zachodzie? dla czego nie czerpiemy z własnej bogatej historii językowej, lub ogólnie słowiańszczyzny, czemu małpujemy język angielski, przecież to jest tak głupie że nie ma nawet słów.

Asocjacja, preperacja, inicjacja, jak wam brzmi to -cjacja, bo dla mnie naprawdę śmiesznie!
Sporo w tym racji co piszesz jednak nie mogę się zgodzić z Tobą w pełni - nasz język już od dawna zapożyczył sporo zwrotów z łaciny czy też z angielskiego. Obecnie jest tych wyrazów o wiele więcej a to spowodowane jest głównie przez działania młodzieży i jeśli chcielibyśmy temu zapobiec było by to ogromnym błędem. Bo tak na prawdę w polsce mamy obecnie większy problem niż spolszczanie angielskich słów - ja bym w tym miejscu widział wszelkiego rodzaju dyslektyków/dysgrafów czy innych "dys". To oni niszczą nasz rodowy język. Ludzi posługujący się językiem angielskim myślę, że są również bardzo dobrze zorientowani z językiem polskim w przeciwieńśtwie do takich właśnie dys którzy to potrafią w każdym słowie zrobić kilka błędów ort, a w zdaniu błędy myśleniowe, gramatyczne i inne.

Puenta:
Większym zagrożeniem dla nas są osoby które przekręcają polskie wyrazy i jeszcze bronią się tym jakimiś świstkami papieru, bo oni tym właśnie świstkiem wykazują swoją odrębność od innych. :)
Tacy dys chcą jednak rewolucjonizować nasz język!;) Spójrz na wątek "tłumaczenie z polskiego na polski" - niezły ubaw...
A mógłbyś mi zlinkować temat, bo na forum jest taki syf że ciężko się w nim odnaleźć.
jest pod tematem 'inne' 'co to znaczy: tlumaczenia z polskiego na polski' wystarczylo poszukac -
Temat przeniesiony do archwium.