Co robić? Kłopoty w Szkole Callana

Temat przeniesiony do archwium.
Zgłosiłem się do Szkoły Callana, ponieważ kiedyś ucyłem się angielskiego, zostałem poproszony o wypełnienie testu, a następnie miałem rozmowę po angielsku. Zostałem przydzielony do grupy, która będzie zaczynała
Stage 5. Przejrzałem sobie Stage 4 (mam ściągnięty z internetu;)) i jestem załamany, ten poziom wydaje mi się o wiele za wysoki jak na moje umiejętności (wiedzę).Jest tam dużo rzeczy, które co prawda, kiedyś miałem, ale już ich nie pamiętam. Mam 8 lekcji próbnych (2 tyg.) - czy jest szansa, że uda mi się przez ten czas nadrobić spore zaległości. Chciałbym jak najszybciej nauczyć sie ang. Sam nie wiem co mam robić, cieszyć sie czy płakać! A jak nie dam rady i spadnę do niższej grupy. Co o tym myślicie proszę Was o dobre rady!!!Z góry dziękuję.
Możesz sobie trochę popłakać. Raz, płacz Cię trochę odstresuje, a dwa, przy okazji razem ze łzami wypłukasz trochę zanieczyszczeń z organizmu.

Przejrzałem sobie Stage 4 (mam ściągnięty z internetu;)) i
>jestem załamany, ten poziom wydaje mi się o wiele za wysoki jak na
>moje umiejętności (wiedzę).

Zamiast tracić czas na załamywanie się, zacznij powtarzać.

Jest tam dużo rzeczy, które co prawda,
>kiedyś miałem, ale już ich nie pamiętam.

To sobie przypomnij (powtórz). Jak już kiedyś je umiałeś, to teraz nie będziesz się ich od nowa uczył; wystarczy, że powtórzysz.

Ja parę tygodni temu zaczęłam uczyć matematyki. Ostatni raz matematykę miałam w liceum. Przeczytałam podręcznik, zrobiłam parę ćwiczeń i dużo mi się przypomniało a reszta mi się przypomina na bieżąco.

Z językiem jest podobnie. Jeśli dawniej coś umiałeś, to dalej umiesz, musisz sobie tylko przypomnieć.
Dzięki za odpowiedź! Jestem zmotywowany i jutro będę siedział nad Stagem 4, w poniedziałek mam pierwsze zajęcia. Rzeczywiście niektóre rzeczy miałem z tego staga, inne tylko "liznąłem", a reszty nie miałem (jakieś 30%). Ale jak mówi porzekadło, dla chcącego nic trudnego. Od jutra biorę się ostro za naukę. Jeszcze raz wielkie dzięki. Pozdrawiam serdecznie.
nie rubcie podstawek z tymi tekstami, a jak robicie to z rozumem, bo odrazu widac ze to podstawione.
Moglbys wyjasnic o co Ci chodzi?

 »

Praca za granicą