3 jezyki.....???

Temat przeniesiony do archwium.
chcialbym sie zapytac ilu z was uczy sie 3 jez obcych ? ja mam angielski i niemiecki w szkole ale bbb chcialbym sie uczyc tez sam hiszpanskiego , ale niew umiem jakos tego pogodzic , biore sie za jeden potem zaraz za drugi i takim sposobem nie umiem nic :) jak wam sie to udaje ??
Hm, po prostu musisz być cierpliwy; nie wolno Ci się łatwo poddawać! Na początku pewne rzeczy mogą Ci się ciągle mieszać (mi się mieszały ^^), ale z czasem będzie coraz lepiej. Spróbuj skoncentrować się na jednym z wybranych języków, zaś pozostały czas podziel po równo na dwa pozostałe. Wtedy a) będziesz na pewno miał satysfakcję z pierwszego i b) nie zostaniesz za bardzo do tyłu z żadnym z pozostałych. ^_^

Anyway, przez całe liceum uczyłam się trzech języków (ang, niem, rosyjski), teraz mam cztery (ang, niem, łacina, japoński)... *westchnienie* Jakoś sobie radzę - dzięki względnej systematyczności. Najważniejsze jest to, żeby nie robić sobie zaległości... bo po kilku opuszczonych lekcjach (lub notorycznie nie odrabianych pracach domowych ^^) zaczyna się kanał... tymczasem nawet odrobina pracy przynosi jakieś rezultaty. ^_^

Pozdrawiam! ^^ Powodzenia!
Mialam ten sam problem... az w koncu postanowilam sie najpierw nauczyc anglika na perfect, potem wziazc sie za hiszpanski, a pozniej za francuski.
Mysle, ze tak bedzie najlepiej, bo tak wszystko mi sie miesza. Jest jeszcze jedno ale:
Najwiekszym przywilejem uczacych sie kilku jezykow jest czas, ktorego ja niestety nie posiadam:-(
Obecnie uczę się 4 języków - hiszpańskiego, włoskiego i łaciny na zajęciach (wszystkie od podstaw), angielskiego - sama. Bałam się trochę, że trzy pierwsze będą mi się myliły - podobieństwa są duże. Jeśli chodzi o \"mieszanie się języków\" w moim wypadku to jednak w ogóle nie istnieje, wcześniej uczyłam się równolegle angielskiego i niemieckiego i nie miałam nigdy takich problemów, raczej bawiło mnie wyszukiwanie podobieństw. Wydaje mi się, że nauka najpierw jednego języka do poziomu perfekt, potem następnego itd. to nie najlepszy sposób, opanowanie języka do tego stopnia zajmuje sporo czasu. Nie polecam natomiast raczej zaczynania nauki od podstaw dwóch czy trzech języków naraz, zwłaszcza podobnych - czyli tak, jak ja zrobiłam ;D - mnie to nie przeszkadza, ale chyba z punktu widzenia psychologii, dydaktyki itd. nie jest to najwłaściwsze postępowanie :).
ja się ucze angielskiego, niemieckiego i włoskiego. jakos sobie radze :)
chciałabym się nauczyć szwedzkiego,ale nie mam już czasu żeby zapisać się na zajęcia jakieś a w domu samej...jakoś tak nie za bardzo mi to odpowiada ,bo wiem że sama nie naucze się dobrze mówić