Hi,
Mam taki problem:
Ucze sie sam angielskiego ale mam problem z nauczeniem sie spellingu(literowania) i rozumienia tego tak jak rozumiem po polsku.
Mimo, ze angielski znam dosc dobrze. Udaje mi sie nawet rozumiec filmy amerykanskie, to nie moge sobie poradzic z tym problemem. Macie takie tiki z przeszlosci? Wiem ze, w podstawowce musielismy sie uczyc na pamiec alfabetu tylko, ze co z tego ze tkwi mi to caly czas w mozgu(ej bi si di if ef dzi itd) jak ja tego nie widze jako litera w glowie(chyba dlatego ze bedac maly nie wiedzialem ze to takie wazne i nie wiedzialem po co to jest). Po prostu znam wszystkie te litery jak sie czyta ale jak ktos mowi je w telewizji nawet fbi wyglada to u mnie tak:
ktos czyta ef bi aj - a moj mozg nic sobie z tego nie robi :( nie widze w ogole tego wyrazu(liter) tak jak to sie dzieje w jezyku polskim :(. Z normalnymi wyrazami nie mam problemu. Macie takie cos ? Jak sie tego wyzbyc?