rozumienie ze sluchu

Temat przeniesiony do archwium.
no wlasnie chce sie nauczyc dobrze rozumiec ze sluchu angielski! czasem bywa tak iz rozumiem wszystko dobrze a czasem nie moge slowa wychwycic, problem w tym ze z plyt cd z mojego podrecznika rozumiem przewaznie wiekszosc jak nie wszystko, ale chcialbym sie nauczyc ogolnie rozumiec ten jezyk, w bardziej naturalnej formie. macie jakies konkretne porady czy nauke, staram sie sluchac tez duzo jezyka ale samo sluchanie nie wiem czy pomoze zupelnie
pozdrawiam
Zacznij może od jakichś newsów w telewizji. Lektorzy dzienników czytają wyraźnie, a jednocześnie w tempie stosunkowo naturalnym (no cóż, nie oszukujmy się: w potocznej rozmowie ludzie mówią znacznie szybciej -- i, co ważnejsze, dużo niedbalej -- ale nie stawiajmy sobie zbyt wysoko poprzeczki). Język jest poprawny i bardzo komunikatywny, a jednocześnie wcale nie szalenie trudny. Dodatkowa zaleta newsów leży w tym, że informacje są powtarzane, więc masz szansę osłuchania się. Nawet jeśli wiadomość jest rozbudowywana, czy komentowana, i nie jest to już dokładnie ten sam tekst, to już zdążysz mniej więcej załapać, o co chodzi, liznąć trochę słów, których nie znałeś -- zatem uzupełnienie zrozumiesz już łatwiej i przy jego pomocy też sobie coś tam powtórzysz. W dodatku wiele tematów ciągnie się dniami i tygodniami, zatem z danym słownictwem można mieć dość długo do czynienia.

Wadą dzienników jest naturalnie to, że są nudne.

Bardziej rozrywkowe jest słuchanie piosenek. Polecałbym raczej coś balladowego, z wyraźnym tekstem, może coś starszego. Mam pustkę w głowie, ale przychodzą mi do głowy np. Chris De Burgh, Sinatra, albo coś takiego, jak The Great American Songbook w wydaniu np. Roda Stewarta. Ważne, żeby muzyka nie dominowała nad tekstem, żeby tekst ro było coś więcej niż "yeah, yeah, baby", no i żeby Ci się podobało. Oczywiście musisz sobie sciągnąć teksty

Nie polecam rzucania się na filmy. Dialogi są zwykle bardzo szybkie, a wiele frazeologizmów może być obcych. Czasem pojawia się też specyficzna wymowa. Jeśli nie chcesz się zrazić, zostaw sobie filmy na później.
Ja polecam audiobooki, teksty są czytane w miare wolno i bardzo wyraźnie. Zaletą nad wiadomościami jest dużo bogatsze słownictwo, częste użycie figur stylistycznych, skomplikowana składnia itp. No i co najważniejsze są znacznie ciekawsze od wiadomości.
hmm czyli sluchac i sluchac? bo do wiadomosci to tekstow nie sciagne, po prostu jak najwiecej sluchac? czy z tekstem lepiej
Ja bym polecał najpierw przesłuchać bez tekstu a potem z tekstem i ewentualnie jeszcze raz bez tekstu ale już z pełnym zrozumieniem. Trochę mozolne ale co zrobić, taka jest nauka języka.
>hmm czyli sluchac i sluchac? bo do wiadomosci to tekstow nie sciagne,

żeby lepiej rozumieć wiadomości to słuchanie I czytanie możesz poćwiczyć na wiadomościach bbc dla uczących się języka:

http://www.bbc.co.uk/worldservice/learningenglish/newsenglish/index.shtml
Jestem 5 lat w UK i od samego poczatku zajmuje sie rozpracowywaniem rozumienia ze sluchu. Mam kilka sposobow na to. Mysle, ze moglbym tego uczyc. W ciagu tego czasu zaobserwowalem np jedna rzecz.

Jezeli ucze sie pojedynczych wyrazow trace mozliwosc rozumienia ze sluchu i plynnego mowienia.

Jezeli ucze sie kawalkow tekstow powyzej opisane umiejetnosci gwaltownie wzrastaja.
Dodam jeszcze, ze tekst musi byc jak najbardziej skomplikowany np prawniczy, lub ekonomiczny.
Druga sprawa: najlepiej uczyc sie tego tekstu z wyrzuceniem liter, ktore sa najczesciej opuszczane. I np powtarzac sobie w glowie jakis kawalek testu w kolko jak katarynka.
Jezeli uczysz sie tekstu wypowiedzianego czysto i poprawnie Twoja mozliwosc rozumienia ze sluchu spada.

I nie oszukujmy sie w BBC slyszymy bardzo czysty jezyk. Jezyk mowiony na co dzien jest znacznie bardziej skomplikowany i okrojony. Opuszcza sie wiele liter: przykladowo najczesciej opuszczanymi sa t i h.
Murzyni opuszczaja np j. Spotykam rowniez czasami opuszczanie np k na koncu wyrazu. I jezeli powyrzuca sie tyle liter to powstaje belkot nie przypominajacy jezyka angielskiego.

Podam przyklad: /vje go e laj/
poprawna wymowa /hev ju got e lajt/ - Have you got a light?
przykladowo you wypowiada sie na dwa sposoby /ju/ lub /je/ stad sie wzielo /vje/
could /ku:d/ lub /ked/ itp
Kilka wariantow wymowy podawane jest w lepszych slownikach np Longman.

Nastepny przyklad: /ge y au/
poprawnie /get yt aut/ - Get it out.


/i: ez/
poprawnie /hi: hez/ - He has.


Jak widac powyzej roznice w wymowie sa znaczne. Na poczatku bedac tutaj ogladalem w telewizji serial Brookside. Jezyk, ktory tam uslyszalem wcale nie przypominal angielskigo. Ale powoli powoli rozpracowywalem go.

Ogolnie mozna dojsc do pewnych prawidlowosci w wymowie kazdego slangu.

Moglbym tu wiele napisac bo akurat nikt nie uczy rozumienia ze sluchu. Nie spotkalem sie z tym przynajmnniej w Polsce.

A pomysl z BBC uwazam za nienajlepszy. Chyba, ze na poczatku. Wiem z doswiadczenia, chodzac do collegu w UK. Podczas lekcji rozumialem wszystko. Wychodzac ze szkoly zaczynaly sie problemy. A to z tego powodu, ze jezyk uzywany w szkole jest raczej czysty. Cos w stylu np lekcji jezyka polskiego gdzie nauczyciel mowi z reguly bardzo wyraznie.

Kiedys tlumaczylem przykladowo wymoge Szkocka co przyprawia wielu ludzi dobrze mowiacych o bol glowy nie wylaczajac oczywiscie mnie.

Jezeli ktos bedzie zainteresowany to prosze pytac. Pozdrawiam
upside down, jesli mozesz, odezwij sie, tutaj, lub mail [email]
lub [gg]

albo podaj tutaj swoje namiary
pozdrawiam
do upsidedown: jak ktoś zna sie na rzeczy niech również sie wypowie:)

co poleciłbyś do słuchania (stronki/programy/audiokursy) żeby rozwinąć umiejętność rozumienia ze słuchu?

Mój poziom to mniej więcej taki że wyłapuje już sens z wiadomości na BBC ale wiadomo że język oficjalny różni sie od potocznego.

Słuchając wiadomości na BBC mam małe braki w słownictwie, łapiąc akcent spikerów, ale jak przyjdzie mi wysłuchać jakiejś nieoficjalnej rozmowy to wtedy zaczyna sie problem i słysze jeden wielki bełkot wyłapując czasem pojedyncze słówka

Próbowałem oglądać filmy, np. raz oglądam z napisami polskimi a później wiedząc o co chodzi już bez napisów ale nie zawsze mi to pomagało (zależy od filmu)

obecnie korzystam z dwóch stronek:

www.englishbaby.com
http://www.esl-lab.com/

Myślisz że są dobre do nauki?


Pozdrawiam i z góry dzięki
Chris_17: jesli juz ogladasz film, a chcesz sie cos z niego nauczyc to _tylko_ napisy angielskie albo bez zadnych napisow. Nie ma sensu ogladanie z polskimi napisami.
Poza tym, dosc szybko by mi sie znudzilo ogladanie tego samego filmu 2x. No ale jesli lubisz to twoja sprawa ;-)

polecam jeszcze strone www.elllo.org
zacząłem słuchać nagrań z tej stronki którą podałeś i musze powiedzieć że jest naprawde dobra. Można sie osłuchać w różnych akcentach a to bardzo ważne

Pozdrawiam
upsidedown:
.......
>Jezeli uczysz sie tekstu wypowiedzianego czysto i poprawnie Twoja mozliwosc >rozumienia ze sluchu spada.

>I nie oszukujmy sie w BBC slyszymy bardzo czysty jezyk. Jezyk mowiony na co >dzien jest znacznie bardziej skomplikowany i okrojony. Opuszcza sie wiele >liter: przykladowo najczesciej opuszczanymi sa t i h.
>Murzyni opuszczaja np j. Spotykam rowniez czasami opuszczanie np k na koncu >wyrazu. I jezeli powyrzuca sie tyle liter to powstaje belkot nie przypominajacy >jezyka angielskiego.
........

A co z serialami na BBC PRIME? Warto się z nich uczyć?
Temat przeniesiony do archwium.