Rodzic i j. angielski 1,5 mc. do poziomu begginer.

Rodzic zamierza wyjechać za granicę do WB.
Umie angielski w zupełnych podstawach, chce się nauczyć "za dużo na raz". Próbuję jechać w/g mojego starego podręcznika Welcome 1 Pupil's book dla klasy czwartej szkoły podstawowej, zapisuje sobie notatki na zeszycie. To strasznie męczące, gdy mówimy o porach dnia rodzic wyskakuje mi z pytaniem "Jak po angielsku powiedzieć ile będę zarabiać?".
Czy istnieje dobry program dla zupełnego begginera, który da radę nauczyć przez komputer?
Pozdrawiam

Rodzic ma racje. Zamiast uczyc sie glupot o porach dnia, zastanow sie jaki jezyk bedzie rodzicowi potrzebny.

Wyobraz sobie, ze przyjezdzasz do obcego kraju, i co? Poszukac mieszkania trzeba, pracy, rozmowe kwalifikacyjna przejsc itd. Takiego jezyka ma sie nauczyc, a nie opisywac pogode czy dzien.

Raczej ja mam rację. Chce się uczyć pór dnia, to niech się ich uczy, ale niech nie zmienia co chwilę tematu na biznes, potem znowu na pory dnia, potem jeszcze pewnie na jedzenie i ubiór.
Myślałęm o langeffect.pl, ale tam nie ma całych sformułowań. Na www.ang.pl/nauka_slowek.php przydały by się całe sformułowania. Nie znalazłem takiego kursu.

Polecam www.EnglishTutor.pl - tam jest baza "rozmówki" i można wybrać przydatne słówka i wyrażenia. Serwis działa jak SuperMemo (tylko lepiej) i kosztuje mniej.

Mam też fajny program dla zupełnie początkujących (pierwsze 1000 słówek) i szukam beta-testerów - jeśli chcesz, napisz ang(malpa)akmeo.pl.

>Mam też fajny program dla zupełnie początkujących

Byłam tam. Wpadłam na jedną minutę ( nie mam teraz więcej czasu ), ale program jest faktycznie bardzo łatwy w użyciu ( jak ja doszłam bez problemu, to on musi być łatwy ). Duży plus - słówek można się uczyć w obie strony i ( co jest idealnym pomysłem ) także ze słuchu, czyli nie widząc wyrazu napisanego. Czego mi brak? Możliwości powtórnego usłyszenia wymowy. To znaczy, można drugi raz usłyszeć, ale nie raz za razem ( trzeba użyć "sztuczki" - wysłuchać drugiego i wrócić do pierwszego ).A mnie czasem potrzebne jest kilkakrotne posłuchanie, by załapać wymowę - widocznie wiek egzekwuje swoje prawa.

Do postanowień noworocznych dodaję i to : do maja mam poznać 1111 słówek ( co nie będzie łatwe - nigdy się nie uczyłam słówek na pamięć )

>do maja mam poznać 1111 słówek

to nie będzie trudne: wystarczy je rozpoznać (o, już kiedyś widziałam taki zestaw literek)

Jest przycisk "wymowa" lub po prostu z klawiatury - strzałka w prawo :).

Sorry, w lewo, jest narysowane w interfejsie ;). W prawo znaczy "umiem", czyli usuwa słówko z listy.

>>do maja mam poznać 1111 słówek
>
>to nie będzie trudne: wystarczy je rozpoznać (o, już kiedyś widziałam
>taki zestaw literek)

1. Złośnik
2. Złośnik
3. Złośnik

>Sorry, w lewo, jest narysowane w interfejsie ;)

Widzisz, teraz działa. Albo nie klikałam, albo...

Czyli jak na tÄ™ pierwszÄ… minutÄ™ spotkania- ocena pozytywna.