angielski od podstaw..

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, chcialem zaczac uczyc sie jezyka angielskiego i nie wiem, czy odrazu zapisac sie na jakis kurs, czy najpierw nauczyc sie podstaw w domu.Mieszkam w akademiku w Gdansku i obok mam szkole jezykow obcych, moglbym sie tam zapisac, nie wiem czy to teraz ma sens, czy zaczac od pazdziernika a teraz podstaw sam sie nauczyc :-)Jesli tak to jak mam za to sie zabrac, polecacie jakis program, moze ktos mi cos zaproponuje


z gory dziekuje

pozdrawiam
Zawsze należy zaczynać od kursu profesjonalnego, a dopiero potem próbować samodzielnej nauki. Miałem kolegę, który znał 6 języków. Na pytanie jak to osiągnął, odpowiadał. Zapisuję się na kurs języka, który mnie interesuje. Po opanowaniu podstaw, czasami to trwa 6 tygodni, czasami 6 miesięcy, rzucam kurs i dalej uczę sie sam 3 - 4 godziny dziennie. Żadnego z tych języków nie przestaję się uczyć, tylko te, już opanowane zajmują mi pół godziny dziennie.
ciekawa odpowiedz, dzieki
Jeśli chcesz, przetestuj:

www.naukotyk.pl

i naucz się pierwszych 1111 słówek :). I jak masz jakieś uwagi\propozycje, napisz do mnie!
Skorzystaj z rady Marcelego. Naukotyk uczy 1111 najpotrzebniejszych słów, stosuje przy tym najskuteczniejszą chyba metodę nauki słówek. Gorąco Polecam.
Podpisuję się pod tym. Naprawdę skuteczne.
dzieki wielkie, bardzo mi pomogliscie, przetestuje:)
nie bede na razie duzo sie uczyl, bo szybko mis ie idechce, ale stronka jest bardzo fajna i narazie z neij bede sie uczyl podstawowych slowek

wielkie dzieki

pozdrawiam
Nikt Cię nie goni. Lepiej kilkanaście słówek codziennie niż 1[tel]raz w tygodniu. Zwykle te parę minut się znajdzie. Nawet jako przerywnik w lataniu po internecie. Ja radzę też równolegle coś czytać, słuchać piosenek, obejrzeć coś w telewizji. Byle nie do znudzenia, bo to odbiera chęć nauki. Praktykowałam ( bo teraz mam mętlik w życiu, który spowodował przerwę. Mam nadzieję - niezbyt długą ) półgodzinny kontakt z angielskim "mówionym". Czasem wyłapywałam poznane słówka i to mnie zachęcało do ich dalszej nauki.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Brak wkładu własnego

 »

FCE - sesja wiosna 2008