Najbardziej chyba intrygują mnie ludzie, którzy utrzymują, jakoby nie było żadnego związku między znajomością języka ojczystego i obcego. Czym większa płynnośc w posługiwaniu się językiem ojczystym i czym bogatszy zasób słownictwa w tymże języku, tym większe prawdopodobieństwo opanowania języka obcego w stopniu NAPRAWDĘ zadowalającym, przynajmniej ja tak uważam. Najgorsze są jednak osoby (jak na przykład założyciel niniejszego tematu), które natrząsają się z innych, popełniając przy tym masę błędów...