Początkujący

Heh, właściwie już mi to po nic nie potrzebne, ale chciałabym poprosić was o wasze opinie... Na forum i tak prawie nic się ostatnio nie dzieje, więc chyba nie zaszkodzi taki luźny temat ;)
Co jakiś czas tutaj, temat zakłada kolejna osoba początkująca, która chce uczyć się sama i pyta co kupić. Otóż ja zastanawiam się, czy w ogóle warto coś kupować? Nie mam niestety już szansy sprawdzić na sobie, bo początkująca już nie jestem, a nawet jak zaczynałam się uczyć jakiś rok temu, nie byłam całkiem zielona. Ale jednak wydaje mi się, że w internecie jest bardzo dużo materiałów, szczególnie dla osób początkujących i da się z tego nauczyć wystarczająco, by korzystać już z trudniejszych podręczników. Nie mówię, na pewno uczenie się od początku z podręcznika ma dużo zalet, ale jednak jestem ciekawa, czy możliwe jest pominięcie tego etapu... Bo właściwie ja do tej pory nie korzystałam z żadnego podręcznika nie licząc iluś tematów z in Use Hewingsa dopiero na początku tych wakacji (co zamierzam wreszcie skończyć) i jakiegoś "ehm" które otwierałam na "fakultetach" w szkole, żeby udawać że coś robię ;) Ale jednak miałam niby "korki" więc właściwie można by to traktować jak podręcznik, nie?
Byłoby miło jeśli ktokolwiek by odpowiedział :)

I think you're bored ;)

Maybe ;)

hmmm;) mysle ze masz racje, bo od czego jest ta wlasnie stronka ?:P mozna z niej troche podstaw zalapac :P

Nauka języka od zera bez podręcznika przypomina mi nocną wyprawę do dżungli bez przewodnika, mapy i kompasu. Zabłądzisz, nie ma innej opcji. Jestem chyba największym w sieci fanem programów językowych, ale zawsze protestuję, gdy ktoś pisze "program do nauki angielskiego". Takich programów nie ma. Są tylko programy wspomagające naukę angielskiego.

Podobnie jest z językowymi portalami w internecie. Jest ich mnóstwo, mają czasami bardzo dobre materiały, ale wiele z nich ma głównie śmieci.

Podstawą nauki języka są nauczyciel, podręcznik i duży słownik. Bez tego tylko niewielki procent bardzo zmotywowanych studentów osiągnie sukces.

Hmm, ale jednak i tak materiałów jest dość dużo - niektóre portale mają specjalne lekcje dla początkujących. A np. takie osoby co miały już kiedyś angielski, a tak na prawdę nic nie umieją? Czy one by sobie poradziły?
Bo czy w ogóle da się wyuczyć gramatyki z podręcznika? Przeczyta się wszystkie regułki, zrobi się ćwiczenia, które wychodzą zaskakująco dobrze (patrząc, że dopiero co poznało się reguły), a potem patrzy się na jakieś zdanie nie z podręcznika i zonk - bo co tu robi ten czas? Właściwie uczy się przecież przez doświadczenie. No i zawsze jest ten portal, na którym można się spytać.

Uważam, że jeśli ktoś zaczyna naprawdę od zera, powinien mieć podręcznik. I to nie jakiś tam angielsko-angielski a tylko i wyłącznie polsko-angielski. Mówię o samoukach. Podręcznik będzie kierował nauką. Powoli wprowadzał na szersze wody. Internet będzie wspierał. Można go potraktować jak nauczyciela, korepetytora, do którego zwracamy się z pytaniem (tyle, że trzeba trafić na dobre forum).

Ale ja jestem tradycjonalistką...

Języka musisz uczyć się na głos. Kto uczy się w myślach, ten tylko myśli, że się uczy. Dlatego niezbędny jest podręcznik z załącznikami dźwiękowymi. Krzesło z siedzeniem posmarowanym butaprenem, słuchawki i mikrofon. Na portale językowe nie radzę liczyć. Zdarzają się niepoprawne podpowiedzi, czasami te właściwe przychodzą za późno.