Nie da sie nauczyc języka obcego

Temat przeniesiony do archwium.
To mnie powoli zaczyna przerastać. Z pozoru wszystko takie łatwe i w ogóle a jak przychodzi co do czego nie to potrafię zrozumieć czegoś co ktoś mówi. Nie rozumiem dlaczego muszą mówić "killed him off" zamiast po prostu "killed him". Przecież tych wszystkich idiomów nie da się nauczyć, jest to niewykonalne. Jeszcze rozumiem takie w stylu "throw out", "throw in", bo to ma jakiś sens, ale jakim cudem "throw up" to już "wymiotować"? Takich przykładów mogę podawać setki, bez sensu to wszystko.
nawet te dziwaczne phrasal verbs maja sens, chcac nadac im znaczenie bazujac na znaczeniu ich skladowych czesci: kilka przykladow:

throw up - zwymiotowac dosl. wyrzucic (tu: tresc pokarmowa) gora (tu: w domysle ustami)

put out - zgasic dosl. polozyc/usadowic ogien w miejsce niewidoczne ( bardzo niezreczne w tym przypadku jest tlumaczenie na polski)

take off - wystartowac dosl: wziac sie "z dala" od ziemi czyli odfrunac/pofrunac

see off - odprowadzic dosl: widziec kogos przez dluzsza chwile , dluga na tyle jak wynika z sytuacji (odprowadzic do drzwi; na stacje kolejowi etc)

mimo trudnosci sa bardziej lub mniej intuicyjne tlumaczenia owych phrasal verbs

jak masz z jakimis klopot - dawaj je tu: wspolnymi silami rozpracujemy je
Wcale nie musisz mówić "killed him off" - sprawdziłam u znajomej Angielki, która powiedziała mi, że to jest zwrot raczej zaawansowany, żeby wyrazić, np. wytępienie jakiejś całej populacji (kretów / Indian / bakterii). Normalnie mówi się "killed him" i basta.

Jeśli boisz się idiomów i chcesz mieć przegląd wszystkich najważniejszych angielskich idiomów i phrasal verbs bez zawracania sobie głowy "śmieciami", to najlepiej zamów sobie książkę pt. First Idioms First! - nie pożałujesz. Podaję stronę internetową:

http://octotext.com/index001.html
No offense, pakusza, ale Twoje (wy)tlumaczenia absolutnie do mnie nie przemawiaja. Wydaje mi sie, ze wymyslone na sile, sa naciagane i baaaardzo malo intuicyjne.

Ale jesli komus to pomaga, to niech sie tak uczy.

>Przecież tych wszystkich idiomów nie da się nauczyć, jest to niewykonalne
Wszystkich? Jasne, ze niewykonalne, ale wszystkich to NIKT nie zna :-)
Nauka języka to ciężka intelektualna praca, wymagająca czasu i dużo samozaparcia. Musisz nauczyć się rozumieć, czytać, formułować i wypowiadać myśli i trenować jeszcze trochę innych sprawności. Tego nie da się osiągnąć od razu, trzeba dzień po dniu poznawać nowe słowa, frazale, idiomy, całe zdania i reguły gramatyczne. Do tego potrzebny jest dobry podręcznik z załącznikami dźwiękowymi, podręcznik gramatyki i słowniki angielsko-polski i polsko-angielski. Później, gdy już będziesz miał opanowane 3-5 tysięcy słów, przyda się słownik angielsko-angielski, od którego powinieneś zaczynać sprawdzanie znaczenia angielskich słów. Są też słowniki łączące zalety słowników angielsko-angielskich i angielsko-polskich, jak np. Praktyczny słownik angielsko-polski i polsko-angielski PWN. W jego części angielsko-polskiej każde słowo angielskie jest opisywane po angielsku, a później jest podawane najczęściej stosowane polskie znaczenie tego słowa.
Mam takie pytanie, czy "suck it up" znaczy to samo co "get over it" ?
nie, to nie znaczy to samo. Odpowiedz tylko dla doroslych...
'Suck it up' - slowa niekiedy wymawiane przez mezczyzn w czasie intymego stosunku.
'Get over it' - przyjmij to do swiadomosci...takie jest zycie.
sorry, tam ma byc 'intymnego'
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=suck%20it%20up

(to jest chyba wyrazenie z AmE)
"suck it up" to akurat znaczy, żeby przestać płakać/skomleć/narzekać a "get over it" żeby się z tym pogodzić i chodzi mi o to czy mogę stosować to zamiennie czy każde trzeba w określonych sytuacjach.
F & H od kiedy 'suck it up' znaczy przestan plakac/narzekac....Kogo TY sie pytales?
Słyszałem w wywiadzie z gimnastyczką jak mówiła "suck it up", a w dalszej części "suck it up and be a man"
http://megaslownik.pl/slownik/angielsko_polski/224438,suck+it+up
więc prosiłbym jednak kogoś kto się zna an angielskim o odpowiedź.
'suck it up' to raczej napewno nie dotyczy zadnego plakania; bardziej 'przestan sie uzalac, przyjmij to na klate i wez sie w garsc'
ty uzywasz jakiegos 'hamerykanskiego' slangu, a ja mowie prosto z zycia.
>>>więc prosiłbym jednak kogoś kto się zna an angielskim o odpowiedź
a tak na czym myslisz, ze ja sie znam najlepiej....na molecular biometrics?
A najlepiej, to poszukaj jakiegos nativa (kobiete czy mezczyzna to niema znaczenia) to zasugeruj im to - zobaczycz co ci odpowiedza.
Nie używacie tego wyrażenia w tym sensie co engee napisała? Po tej stronie, all the time.
no nie kijem go tylko pałą, przecież dokładnie o to mi chodziło
>co engee napisałA?
hehe :) nice inflection, eva :D
jak przerabiamy, to moze lepiej "angie"?
Idiomy i phrasal verby tak uwielbiane przez Polaków i chyba nie tylko, inne nacje też lubią się ich uczyć, mają niewielkie zastosowanie.

Mianowicie używać ich będziesz TYLKO i wyłącznie w rozmowie z nativem. Niestety szacuje się, że 50% mieszkańców Lodnynu to imigranci lub pierwsze pokolenie imigrantów, podejrzewam, że w większych miastach USA jest posobnie (kolega był w Miami mówił, że prawie nie zdarzyło mu się tam porozumiewać po angielsku, a że hiszpański i polski są jego pierwszymi językami to większość rzeczy załatwiało się tam po hiszpańsku). Rozmawianie z jakąkolwiek nacją dla której angielski nie jest pierwszym językiem i używanie idiomów i phrasal verbs może wprowadzić twojego użytkownika w zmieszanie z powodu jego znajomości angielskiego jak i utrudnić zrozumienie tego co chcecie mu przekazać a co za tymi idzie zamiast uprościć komunikacje to ją utrudnić.

Oczywiście nie zaprzeczam ich przydatności w: rozumieniu co się do nas mówi i rozmowie z nativami. W każdym innym przypadku stosujcie KISS

KISS:
Keep
It
Simple
Stupid

dla osób które mówią, że czegoś się nie da nauczyć polecam:
www.antimoon.com
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia