Kilka słów o konkursie
Zakończyliśmy nasz pierwszy 'pionierski' konkurs. Dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć w nim udział (ponad 700 osób!!!). Znacie już swoje wyniki. My też. ;-) Potrzebujemy jeszcze kilku dni żeby po raz ostatni przejrzeć Wasze odpowiedzi i przeprowadzić losowanie wśród tych z Was, którzy zebrali największą liczbę punktów.
Jak w każdym konkursie musieliśmy przyjąć kryteria poprawności odpowiedzi. Uznaliśmy, że zasada uznawania odpowiedzi według pojawiających się w nich 'key words' będzie najrozsądniejsza. Wasze wpisy jednak nas zaskoczyły.
Udawało Wam się 'wyszperać' takie informacje, że w niektórych pytaniach trzeba było rozszerzyć zakres odpowiedzi uznawanych za poprawne, np. lokalne nazwy Mt. McKinley, mniej lub bardziej dokładny adres na Pudding Lane, czy chyba wszystkie możliwe określenia na londyńskie City.
Na kilka pytań odpowiadaliście opisowo, chociaż wydawało nam się, że można to 'załatwić' jednym, dwoma słowami. Rekordzistą tutaj okazało się pytanie o Yellow Kid i MI6. Wywiad Jej Królewskiej Mości okazał się zresztą skutecznie zakamuflowany samą nazwą, bowiem owo 'I' kilkakrotnie zamieniło się w podstępną jedynkę i - jako eM-szesnaście (M16 Eagle Nebula - Mgławica Orzeł) - cały brytyjski secret service leciał w kosmos... James byłby pewnie wstrząśnięty... (ale nie zmieszany ;-) )
Spróbuję, pokrótce, wyjaśnić dlaczego NIE zaliczaliśmy niektórych odpowiedzi.
Q8 [USA]
Devil's Island, które pojawiało się w odpowiedziach dość często jest nazwą więzienia na Gujanie Francuskiej. Alcatraz czasem było nazywane America's Devil's Island lub Uncle Sam's Devil's Island jeśli chciano podkreślić wyjątkowy rygor tam panujący. Zaliczaliśmy odpowiedzi, w których była dodana informacja, że chodzi o amerykański odpowiednik.
Q11 [USA]
Pytanie o Waszyngton i rzekę. Nie pojawiła się w pytaniu bezpośrednia informacja czy chodzi nam o stan czy o stolicę, ale samo sformułowanie pytania powinno wyjaśnić tę kwestię. 'Nad jaką rzeką leży Waszyngton?' Stan jest trochę za duży, żeby mógł nad jakąś rzeką leżeć, rzeka może przepływać przez stan...
Q19 [USA]
Najbardziej wysunięte na południe miasto USA. Dużo odpowiedzi, różnych. Szkoda, że były zgodne z pytaniem tylko do połowy. Bo reszta pytania brzmiała: 90 mil od Kuby. A to raczej eliminowało miasta na Hawajach ;-) Są zdecydowanie dalej. Nie uznawane były też odpowiedzi Conch Republic czy Florida Keys - rejon się zgadzał ale chodziło o nazwę miasta.
Q23 [USA]
Podobny problem pojawił się w tym pytaniu - pytanie brzmiało 'jaki był termin utworzony od nazwiska' a nie 'jak brzmiało nazwisko senatora obsesyjnie tropiącego komunistów w USA'. Nie pytaliśmy ani o nazwisko ani o określenia tego okresu w historii USA - więc odpowiedzi 'McCarthy' czy 'red scare' nie były zaliczane.
Q32 [GB]
Za nieuznawanie odpowiedzi Hyde Park pewnie mogę się spodziewać małego linczu, ale postanowiłam być twarda ;-) Hyde Park i Kensington Gardens są całkiem oddzielnymi parkami (pomimo tego, że chodząc po jednym, można się nawet nie zorientować, że się właśnie przeszło do drugiego). Są 'liczone' jako oddzielne parki, mają osobne wejścia i żaden londyńczyk nie potraktuje ich jako 'jedno i to samo'. A Piotruś Pan na postumencie ze zwierzątkami stoi sobie właśnie w Kensington Gardens.
Q38 [GB]
Ha! Dwa imiona się pojawiały: Grendel i Beowulf. Oba mogą brzmieć równie strasznie ;-) ale potworem był jedynie Grendel. Co prawda ustaliliśmy w redakcji, że męska część społeczeństwa może być sklasyfikowana jako potwory ;-) ale tym razem jeszcze nie uznawaliśmy tej odpowiedzi. Beowulf był młodym, pięknym, silnym, dzielnym :-P wojownikiem, który uratował ludzi od nękającej ich krwiożerczej bestii (to właśnie Grendel) a Wy go od potworów...
Q39 [GB]
W tym pytaniu chodziło o określenie The Black Death. Nie zaliczaliśmy odpowiedzi The Great Plague dlatego, że tak określa się zarazę z lat 1665-6. Nie zaliczane były także odpowiedzi z których wynikało, że traktujecie te dwie nazwy jak synonimy. Podawaliście jedną nazwę, a w nawiasie lub po przecinku, drugą.
Poza tym:
Dużo odpowiedzi niestety przepadło przez spelling. Walnie przyczynił się to tego między innymi ów niesławny senator ;-) z wariacjami od nazwiska, ale także zwykłe, niedokładne wpisywanie haseł. Jeśli pojawił się błąd w 'słowie kluczu', to odpowiedź przepadała.
Nie zaliczaliśmy wpisów typu 'wybierzcie sobie' czyli takich, w których podane były na przykład trzy różne nazwy - jedna poprawna, dwie błędne. Jeśli zdarzało się, że wypisane były różne nazwy ale rzeczywiście będące synonimami, odpowiedź była uznawana.
Tyle mojego konkursowego komentarza. Mamy nadzieję, że przede wszystkim dobrze się bawiliście, że może się czegoś nauczyliście ;-) lub po prostu mogliście sobie pewne rzeczy przypomnieć.
Wielkie dzięki dla tych wszystkich osób, które w trakcie trwania konkursu zgłaszały swoje uwagi do pytań - była to nieoceniona pomoc w 'wyprostowaniu' tych pytań, które mogły zabrzmieć niejasno, a na które sami nie zwróciliśmy uwagi.
Wszelkie pytania czy reklamacje proszę kierować pod adres [email] Ostateczny termin rozpatrywania reklamacji to niedziela, 17 października.
Ewa