Potrzebujemy kogoś z autkiem, jako że specyfika lokalizacji miejsca pracy jest dość specyficzna.
Mamy pracę i będzie też dla kierowcy. Chodzi o to, że w miejscu pracy trudno o jakieś lokum do wynajęcia i potrzeba by gdzieś nieopodal, a niestety autobuskiem na 7 tam nie dojedzie. Dojazd nie będzie trwał więcej niż pół godziny (mieszkając w dużym, ładnym mieście), zaś najkrócej to może być nawet i parę minut, także kwestia umówienia się, jak by pasowało kierowcy. Zrzutka na wachę, to wiadomo. Planowany wyjazd za ok. 3 tygodnie. Praca dosyć lekka i z perspektywą na dłuższy okres czasu.
Szukamy kogoś luźnego w obyciu, towarzyskiego i pogodnego duchem. Ja w UK już byłem, więc wiem co i jak, kolega zaś będzie pierwszy raz. Angielski znamy dobrze, zaś od kompana wymagamy jedynie komunikatywnego, także bez spinek ;) Służymy pomocą w zorganizowaniu się przed i po przyjeździe, no i przede wszystkim zajebistym towarzystwem.
Prosimy o kontakt osoby zdolne do wyjazdu w przeciągu miesiąca. Nas jest dwóch, także też nie zapełnimy całego auta. Zostanie miejsce albo na bagaż jeśli małe autko, a jeśli większe to i kompan kierowcy by się załapał. Ba! Nawet można zrobić myk i ktoś z nas, albo nawet we dwóch śmigniemy tam autokarbusem, byle skumać się na miejscu i razem do tej pracy dojeżdżać.
2 Michały (nie pedały ;)