zdanie

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, prosiłabym o pomoc w zrozumieniu ogólnego sensu tego zdania:

Florentines peddle anything from postcars and prints to silk and salami, in venues from the vast Mercato Centrale to the humble street stall.

Rozumiem to jako:
Florentynki (ciasteczka migdałowe z karmelem) sprzedają się jak świeże bułeczki

i dalej nie wiem jak to ująć:

porównując od pocztówek i druku, odbitek (????) do jedwabiu i salami, od miejsc takich jak Mercato Centrale do skromnych stoisk ulicznych.

Prosiłabym o pomoc, bo nie mam pojęcia o co chodzi w tym zdaniu.
Sprobuj jeszcze raz. Florentines to mieszkancy Florencji we Wloszech.

...peddle anything... sprzedaja /cokolwiek/ ...handluja /czymkolwiek/
edytowany przez fui_eu: 20 kwi 2011
prints - tutaj odnosi sie do obrazow