Witam, prosiłabym o pomoc w zrozumieniu ogólnego sensu tego zdania:
Florentines peddle anything from postcars and prints to silk and salami, in venues from the vast Mercato Centrale to the humble street stall.
Rozumiem to jako:
Florentynki (ciasteczka migdałowe z karmelem) sprzedają się jak świeże bułeczki
i dalej nie wiem jak to ująć:
porównując od pocztówek i druku, odbitek (????) do jedwabiu i salami, od miejsc takich jak Mercato Centrale do skromnych stoisk ulicznych.
Prosiłabym o pomoc, bo nie mam pojęcia o co chodzi w tym zdaniu.