Od razu zaznaczę, że nie zależy mi na kłótni i podejrzewałem, że tak będzie i zastanawiałem się czy to napisać, no cóż tak to jest jak się jest szczerym:) Chciałem tylko zauważyć, że dla mojego matematycznego mózgu(jestem studentem matematyki) języki są trudne. Oczywiście mogę uczyć się sam języka angielskiego przez internet jak to robię od ok 3 lat i jakieś marne rezultaty mam: matura z języka angielskiego ustna - 83%, matura z języka angielskiego pisemna 94%, matura z angielskiego pisemna rozszerzona 66%. Pisałem do was jak miałem takie problemy z którymi z jakiś powodów sobie nie radzę, gdybym miał pisać wam o każdym problemie jaki ma osoba ucząca się języka angielskiego sama w domu to musielibyśmy gadać przez skype, bo tego jest tak dużo, zwłaszcza trudne jest dla mnie zauważanie różnic między słowami typu: groan i moan, slim i slender, tremendous, huge i imense. Jeszcze raz zaznaczę, że pisałem do was tylko jak jakiś problem mnie mocno denerwował. Jakiś czas temu jak coś napisałem też miałem nieprzyjemności więc przestałem pisać na ok 6 miesięcy. A co do mojego postu to moja opinia o was były pozytywna, przynajmniej jak siedziałem przed komputerem i pisałem nie miałem nic złego na myśli a raczej odwrotnie na co wskazuje druga część mojego poprzedniego postu, gdzie twierdzę, że dobrze znacie język angielski. Ja zawsze chciałem umieć tak język bo źródła wiedzy w języku angielskim są bardzo duże. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam nie wiedziałem, że słowa mają taką moc...