Voice message - tłumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.

Mam prośbę o przetłumaczenie paru zdań z pliku dźwiękowego, który umieściłem pod adresem:

http://voicemessage.patrz.pl

Wgrałem tylko fragment, którego nie rozumiem: ".. hundred this week."
>Wgrałem tylko fragment, którego nie rozumiem: ".. hundred

b. irytujace..juz po paru przesluchaniach. Wydaje mi sie, ze gosc klekocze: 'hi there, I have a couple of things I can definitely get you on this week'
>Wgrałem tylko fragment, którego nie rozumiem

i to był błąd, bo o ile to nie jest bardzo osobista wiadomość, kontekst by ułatwił wychwycenie brakującej części
>Wgrałem tylko fragment, którego nie rozumiem
> i to był błąd, bo o ile to nie jest bardzo osobista wiadomość, kontekst by ułatwił wychwycenie brakującej części

Ale wcześniej nie ma nic "ciekawego". Gość się przedstawia i prosi abym oddzwonił i podaje swój numer. Owo "hundred" które cytowałem w głównym wątku to końcówka numeru jego telefonu : "thirteen hundred" czyli xxx xx xx 1300.
dla mnie najgorsze w tym wszystkim jest to, ze to syntezator mowy sie odezwal, a nie czlowiek
:/
> b. irytujace..juz po paru przesluchaniach. Wydaje mi sie, ze gosc klekocze:

Zgadza się. To typowy amerykański bełkot :)

Na szczęście udało ci się to rozszyfrować - najpierw jest numer telefonu "xxx xx xx thirteen hundred", a potem: "I have a couple of things I can definitely get you on this week".

Dzięki. Tak się zastanawiam, czy owo "definitely" dotyczy "get you on" czy "on this week".

PS. Czy ktoś usłyszał tam coś innego?
> dla mnie najgorsze w tym wszystkim jest to, ze to syntezator mowy sie odezwal, a nie czlowiek

Nie, to raczej był człowiek - może to kompresja do MP3 nieco zmieniła barwę jego głosu...
Czy mógłbyś przesłać mi ten plik na mejla? (pod moim nikiem @o2.pl)
chyba nie, bo synteaztory starszej generacji sklejaja wyrazy z roznorodna intonacja poszczegolnych slow, co w rezultacie brzmi jak tasma przewijana ze zwiekszona szybkoscia
;|
Spróbowałam zmniejszyć tempo, ale to niewiele pomogło :-/

Mam dla was inną zagadkę, łatwiejszą chyba. To rozmowa z młodym człowiekiem z Liverpoolu chyba, generalnie rozumiem o czym mówi ale miejscami słyszę tylko jakieś GRHHRGH :-)

http://patrz.pl/?245874
o matko, jakbym arabski momentami słyszała :)
typowo mlodzienczy belkot w polaczeniu z dziwnym akcentem - niektorzy naprawde zaniedbuja wymowe do tego stopnia, ze osoby nawzajem siebie nie rozumieja
nie zapomne, jak kiedys w autobusie bylem swiadkiem rozmowy pomiedzy ojcem i jego dzieckiem - co jakis czas bylo tylko eh? what? come again?; dzieciak byl taki naburmuszony, ze specjalnie sie nie wysilal, aby zostac przez ojca zrozumianym
:|
przynajmniej takie przypadki utwierdzaja mnie w tym, ze niejednokrotnie to nie jest tak, ze nie kogos nie moge zrozumiec, co nie jestem nativem; to dlaatego, ze inni nie przykladaja sie do poprawnej wymowy
:)
>http://patrz.pl/?245874

(wydajemisie)

Don't feel right doing it like you feel fear and tremor..ugh. ...was ..it's not very nice doin' it 'cause I don't like it done to me

Beating people up, you mean

yeah..and give them to look something they're familiar a bit at (??)

Tell me about your family life. What sort of a family are you from?

Good family actually here. Mom and dad still together. Sister's boyfriend is a drug dealer though. The new the sister's one was..her ex was a drug dealer also. As I gone out with me sister and meet fellas and that sort and I seen how much money they would throw I know what's that like 'cause you're doing things that 'cause you shouldn't be doin', it's sorta like, well, makes you feel good 'cause you doin' somethin' you gotten away with ..or so you are like don't got away when the police catch you you don't fear of that you got down there.




from Snatch:

Bullet Tooth Tony: A bookie's got blagged last night.
Avi (American): Blagged? Speak English to me, Tony. I thought this country spawned the fucking language, and so far nobody seems to speak it.
"...there is a couple of things I can definitely give you out on this week"

to jest belkot?! to chyba nikt nie slyszal jak murzyni rozmawiaja
No niezłe masz ucho, Cal 40 :-) Ja drugiego zdania nie rozumiem kompletnie.
Zamiast tremor słyszę chyba criminal, i jeszcze dalej: and me other sister, one of her ex was a drug dealer
>i jeszcze dalej: and me other
>sister,

masz racje.. : 'me other sister's one was.. her ex was a drug dealer.'
Murzyni? To jeszcze nic, ja tam nie moge zniesc Hindusow, szczegolnie tych w call centres.. ;)
Nieważne czy Murzyni czy Hindusi, przecież wymowa to sprawa indywidualna. Gość do mnie zadzwonił i mówił niezrozumiale a przecież zależało mu na tym abym go zrozumiał, więc powinien się bardziej postarać. A wracając tematu głównego - jaka jest w końcu treść tej wiadomości, bo jak na razie są dwie wersje:

1. "..there is a couple of things I can definitely give you out on this week"
2. "... I have a couple of things I can definitely get you on this week".

Przecież jeżeli to nie jest bełkot to wszyscy powinni słyszeć to samo.
. Gość do mnie zadzwonił i mówił niezrozumiale a przecież
>zależało mu na tym abym go zrozumiał, więc powinien się bardziej
>postarać

jesli tobie tez zalezy to zadzwon do niego i zapytaj go. Popros, mowil woolno i wyraaznie.
moze mowic baaardzo wolno a i tak bedzie ciezko zrozumiec, bo akcent to akcent i ciezko to zmienic; jak u mnie w klasie nauczyciel powiedzial 'successful' z akcentem z Indii to zasatnawialam sie o co mu chodzi z pietnascie minut, a on ma PHD
podpisuje sie pod tym, co Artur i Bogusia napisali o Hinduskiej mowie - to jest straszne, jak oni mowia! :@
jeszcze nie dawno pracowalem z Hindusami, i kiedys jeden z nich cos tam do mnie belkotal; ja chcac sie go jakos pozbyc, odpowiedzialem mu Okay (nie wiedzialem do konca, ze to bylo pytanie)
Ostatecznie okazalo sie, ze chcial sie ze mna spotkac na piwie, tak porozmawiac, bo bylem nowy w tamtym zakladzie pracy, po prostu chcial sie ze mna... socjalizowac!
LOL :)))
Z Hindusami to zależy jakie szkoły pokończyli. U mnie w szkole jest jedna nauczycielka Hinduska, dopiero parę miesięcy temu przyjechała, ale mówi bardzo ładnie i wyraźnie. Mam też kilku innych nauczycieli z tamtych okolic oraz z Pakistanu no i muszę się wysilać, aby ich zrozumieć. Dzieciaki też mi mówią, że na pierwszych paru lekcjach mają problemy ze zrozumieniem, ale potem się przyzwaczajają. Całe szczęście.

Mam też uczennicę z Nigerii, też dopiero przyjechała. Ma 12 lat ma i od urodzenia mówi po angielsku. Z takim akcentem jednak mówi, że została w szkole zakwalifikowana jako ESL intermediate proficiency. Jej prawie nikt nie rozumie, a ona rozumie około 70%.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Olimpiada języka angielskiego

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia