Porsze o pomoc!1 Jak mam przetłymaczyc to wyrażeni

Temat przeniesiony do archwium.
Wiatm
Potrzebuje przetlumaczyc to wyrazenie "nie mam nic przeciwko" szukalam wsedzie ale nic nei znalazlam
Z gory dzikeuje
Ania
I don't mind it
I have nothing against...
Czyli jak zawsze zależy od kontekstu. A to "wszędzie szukałam, ale nic nie znalazłam" to wymówka leni. Wiadomo, że całego zdania w słowniku nie znajdziesz. W słowniku szukasz "przeciw" lub "przeciwko", czytasz definicje, patrzysz na przykładowe zdania i układasz własne zdanie.
Jeżeli już chcesz całkiem być obojętny/a i nie zależy ci: ‘I do not care’
Chyba nie jestem glupia iw iem ze nie znajde calego znadnia i nie lenie sie tylko akurat nie wiedzialam jak ma napisac te wyrazenie poniewaz pomyslalam ze to "idiom" wiec nie mozna tego DOSLOWNIE ptrzetlumaczyc ladnie poprosilam o pomoc ale jezeli to w czysm problem(uwazalam ze nie bo to strona gdzie mozna "szlifowac swoj jezyk") wiec moze po prostu sie pomylilam albo mozna bylo po prostu odp. mi jak sie to pisze??!!
I pomyslslam ze moge jakos to napisac ty;ko musislam sie upewnic czy ide w dobrym kierunku czy nie...
Pozdrawiam:)
raczej nei obojetna;) bo tak to wiem jak napisac bardziej w stylu "nie mam nic przeciwko jezeli p. przyjedziesz do mnie" wiesz o co i chodzi??;)
I don't mind you coming over to my place.
a-ber
Wiem, ze dopiero pierwszy raz tutaj jestes na forumn - to ladnie Ci napisze o naszych zasadach.
Po pierwsze-jak pytasz sie o cokolwiek, to zawsze podaj zdanie w ktorym to znalazlas. Pomysl, gdybym ja zapytala sie co znaczy 'present' ile ludzi musialoby zgadywac czy mi chodzi o czasownik, o rzeczownik, czy cos w idiomie, czy o cos calkowicie innego. Zawsze podaj w calym kontekstie.
Drugie - NIGDY nie wyzeraj sie tutaj ze swoimi nerwami. Twierdzac, 'chyba nie jestem glupia' - co wlasciwie masz na mysli?? Czy mamy to potwierdzic?? Czy tylko pokazujesz, ze wszystko o wszystkim wiesz, i jak smie ktos Ci zwrocic uwage.
Trzecie - Nawet nie wiesz z kim rozmawiasz. Zanim poznasz osoby (przez nick) i ich zdolnosci, to nie jedz na te osoby prosto z mostu jak na dziecko w piaskownicy. Wiekszosc z nas jest nauczycielami, wykladowcami, pisalismy artykuly, ksiazki o jez. angielsim, - tak, ze uwierz mi, wiemy o czym mowimy.
Moze w twoim przypadku, nie jestes az takim 'leniem', jak niektorzy tutaj na forum - ale prosze Cie, - troche wiecej kultury. Nawet jak 'nieslusznie' ktos Ciebie nazwie 'leniem' to chyba masz rozwiniety jez. polski do tego stopnia, zeby nikogo nie obrazac, tylko ladnie sie wypowiedziec.
Z takim 'attitude' ktory tutaj okazalas, mnie calkowicie odniecheca dalsza pomoc w czymkolwiek.
Alez ja nikogo nie urazilam ani nie "jechalam" tylko chciclam zeby ktos mi pomogl przetlumaczyc to wyrazenie... pewnie gydm znalazla to w slowniku albo gydbym wiedziala jak je napisac, nie prosilabym nikogo o pomoc. I uwazam ze chyba to jednak bylo jasniejsze niz rzucenie hasla "present" badz cos podobnego...Moze po prostu pomyslalam ze wyrazenie to bedzie podobne w roznych kontekstach... I uwazam ze lenistwem nie jest zapytanie o jedno wyrazenie, tylko rzucenie na strone calego wypracowania albo czegos podobnego i czekania az laskawie ktos to przetlymaczy...
Ostatnie moje zdanie.
>>>Alez ja nikogo nie urazilam ani nie "jechalam"...
Ale mnie urazilas swoim lekko ironicznym tonem. Przyjme, ze tego nie mialas na mysli, ale zawsze (nawet gdy piszemy) to musimy sie liczyc z tym, ze ktos to moze inaczej odebrac.
I zanim ktos napisze 'kettle and pan and black'- ...!!!
Temat przeniesiony do archwium.