Nudzi mi się dzisiaj :)
Dlaczego "trzeba założyć, że jest ono szczęśliwe i normalne"?
Patologiczne małżeństwo też może mieć pozytywne strony.
Np. żona edukację zakończyła na szkole średniej, nigdy nie pracowała tylko od razu zajęła się rozmnażaniem. Mąż - jedyny żywiciel rodziny. Ona i dzieci całkowicie na jego utrzymaniu, bez niego ona wyląduje w jakimś przytułku. On pracuje, pieniążki grzecznie oddaje jej co miesiąc, nic jej i dzieciom nie brakuje, a że on ją co piątek walnie w szczękę, to trudno. Grunt, że pieniążki są i dach nad głową dla niej i dla dzieci.