Było cudownie.Poznałam wiele osób z pasją,którzy mieli wiele do powiedzenia i dużo się od nich nauczyłam.Bez żenady się i tym razem nie obeszło.Wydawało mi się,że ulicą idzie Cameron Diaz,zaczełam piszczeć i wołać czy moge prosić autograf.Odwróciła się do mnie i z uśmiechem powiedziała,że się pomyliłam.A ja byłam taka pewna,że to ona,szkoda.
Prosze was bardzo,pomóżcie mi.Robie dużo błędów gramatycznym i nie dam rady tego sama napisać.Oczywiście może to być zbliżone do tego co napisałam,prosze...