gra słowna z lose. da się to przełożyć

Temat przeniesiony do archwium.
witam. tłumaczę pewien film i chyba wyłapałem grę słowną
- Well, my dad lost his job... and then we lost our house.
- How do you lose a house?
- We didn't actually lose the house. We couldn't afford to make the payments and we had to get out.

wiadomo, że "lose" oznacza stracić/zgubić. według mnie pierwszemu osobnikowi chodziło o to, że jego ojciec stracił pracę, a jego syn wziął to lose jako zgubił, bo gdybym dał takie tłumaczenie
- Po tym jak mój tata stracił pracę, straciliśmy dom.
- Jak straciliście dom?
- Właściwie to nie straciliśmy. Nie było nas stać na opłaty, więc musieliśmy się wyprowadzić.

to by się nie kleiło. proszę o opinię ekspertów.
może
wyrzucili tatę z pracy, wyrzucili nas z domu
Po tym jak mój tata stracił pracę szukaliśmy domu.
Zgubiliście dom?! Nie nie, nie zgubiliśmy go, musieliśmy się wyprowadzić.
gra słowna opiera się na słowie "lose". ojciec powiedział synowi, że jego stracili dom "we lost our house" - lose jako stracił; a dzieciak źle zrozumiał i zapytał "How do you lose a house?" w sensie, że myślał, że zgubili dom. Jak można zgubić dom?" zapytał ze zdziwieniem, bo zrozumiał lose nie jako stracić, ale jako zgubić.
ullak, też tak chciałem dać, ale jest jeszcze dalsza część tej opowieści zaraz po tamtym zdaniu.

"It was the middle of december. We were literally out in the streets..." Będzie pasować?
edytowany przez fozder: 11 lis 2010
Czemu nie? Tzn. może nie będzie, ale ja nie widzę czemu ma nie pasować?
"Po tym jak mój tata stracił pracę SZUKALIŚMY DOMU"
a potem jest
"We were literally out in the streets "
czyli, że wylądowali na ulicy. poza tym facet stracił pracę, nie było kasy, a na nowy dom potrzebny jest hajs. hmmm... ale chyba nic innego się nie wymyśli. bardzo dziękuję xD
edytowany przez fozder: 11 lis 2010
Tata musiał szukać pracy, a my szukaliśmy domu
?
No tak, może by dodać "szukaliśmy jakiegoś domu" (czyli jakiegokolwiek) "zgubiliście jakiś dom?".
Albo może "szukaliśmy jakiegoś lokum" - i tu dzieciak mógł faktycznie nie zrozumieć co to jest lokum :)
Wypłodziłem coś takiego. I jak? Sugestie mile widziane :D

- Tak więc tata musiał szukać nowej pracy, a my jakiegoś lokum.
- Zgubiliście jakieś lokum?
- Nie, musieliśmy znaleźć lokum bo wyeksmitowali nas z domu dlatego, że nie mieliśmy pieniędzy na rachunki.
3. Nie, nie mieliśmy gdzie mieszkac, bo wyeksmitowali*...

* czy dziecko zrozumie 'wykesmitowali'?
Cytat: mg
3. Nie, nie mieliśmy gdzie mieszkac, bo wyeksmitowali*...

* czy dziecko zrozumie 'wykesmitowali'?

Przyznaje, ze nie znalam to slowo
;)
Może to uprościć:
Nie, nic nie zgubiliśmy - wyrzucili nas z domu bo nie mieliśmy pieniędzy na rachunki.
kurcze, jak ja nienawidzę gier słownych ;/ chyba teraz ujdzie.

- Well, my dad lost his job... and then we lost our house.
- How do you lose a house?
- We didn't actually lose the house. We couldn't afford to make the payments and we had to get out. It was the middle of december. We were literally out in the streets.

- Tak więc tata musiał szukać nowej pracy, a my jakiegoś lokum.
- Zgubiliście jakieś lokum?
- Nie, nic nie zgubiliśmy. Wyrzucili nas z domu, bo nie mieliśmy pieniędzy na rachunki. Było to w połowie grudnia. Wylądowaliśmy dosłownie na ulicy.
A ja mam wątpliwości, czy to w ogóle jest jakaś gra:) Zastanawiam się, dlaczego ktoś ma "lose the house" zinterpretować jako "zgubić dom", ale już "lose the job" jako "stracić pracę". Wydaje mi się, że tu po prostu chodzi o mocne zdziwienie - jak to, to dom też można stracić?

Ja bym tu dała coś takiego:
- Najpierw wywalili ojca z pracy, a potem nas z domu.
- Jak można kogoś wywalić z domu?
- No nie dosłownie. Nie mieliśmy na opłaty i musieliśmy się wynieść.
Ze względu na odpowiedź na "how do you lose a house". Jakby to nie miała być gra słów, to by po prostu odpowiedział o opłatach, bez "We didn't actually lose the house."

“What happened to the house?” he'd say. “We lost it,” I'd say. “How do you lose
a house?” he'd laugh. “A house is too big to lose

inny cytat:

Look, you can lose money, CIRC As, women, objects, but how do you lose a house?
— Well, I didn't exactly lose it. They took it over. ...

aga, właśnie ja za pierwszym razem też nie zauważyłem tej gry słów. dopiero się skapowałem jak jeszcze raz analizowałem swoje tłumaczenie i porównywałem ze skryptem.
Cytat: ullak
“What happened to the house?” he'd say. “We lost it,” I'd say. “How do you lose a house?” he'd laugh. “A house is too big to lose

heheh, tego za chiny ludowe nie da się przełożyć.
edytowany przez fozder: 12 lis 2010
Cytat:
“What happened to the house?” he'd say. “We lost it,” I'd say. “How do you lose
a house?” he'd laugh. “A house is too big to lose

Tu mamy jedno lost, a całość jest fajnie dwuznaczna. Ale w omawianym dialogu "lost" pojawia się dwa razy, przy czym raz jest zrozumiane poprawnie (stracić pracę), a zaraz potem zupełnie inaczej (zgubić dom). Dla mnie to po prostu nie ma sensu. Tak samo jak nie ma sensu stwierdzenie "zgubiliście dom". Można zgubić adres (o, może to jest jakiś pomysł do wykorzystania), ale dom? W polskim nie ma tu dwuznaczności, takie stwierdzenie brzmi po prostu głupio.

Mam jeszcze jedną propozycję:
- Najpierw ojciec stracił pracę, a potem wszyscy straciliśmy dach nad głową.
- Wichura zerwała?
- Nie, nie dosłownie. Nie mieliśmy... itd.
edytowany przez aga_p_p: 12 lis 2010
How do you lose a house?
Jak mozna stracic dom?

We didn't actually lose the house.
Wlasciwie to nie stracilismy domu.


ja takze nie widze tutaj zadnego 'puna' - gosc po prostu pyta sie, jak mozna stracic dom, a tamten drugi precyzuje mu, co sie tak naprawde stalo - nie stracili tego domu, ale z braku srodkow na oplaty musieli sie wyniesc z niego, co moim zdaniem nie jest jednoznaczne z utrata samego domu, ale miejscem do mieszkania
Tu mamy jedno lost, a całość jest fajnie dwuznaczna.

- Ja tam nie widzę tu nic fajnego, nie lubię jak ktoś czepia się słówek w ten sposób.

Ale w omawianym dialogu "lost" pojawia się dwa razy, przy czym raz jest zrozumiane poprawnie (stracić pracę),

- Nie jest, po prostu jest pominięte.

nie ma sensu stwierdzenie "zgubiliście dom". Można zgubić adres (o, może to jest jakiś pomysł do wykorzystania), ale dom? W polskim nie ma tu dwuznaczności, takie stwierdzenie brzmi po prostu głupio.

- Ale to nie jest aktualna wersja, aktualna wersja to zgubić lokum :)

Twoje propozycje są fajnie i nie będą razić podczas oglądania filmu.
nie stracili tego domu, ale z braku srodkow na oplaty musieli sie wyniesc z niego, co moim zdaniem nie jest jednoznaczne z utrata samego domu, ale miejscem do mieszkania

- nie stracili go czyli co, dom nadal do nich należy?
Cytat: ullak
nie stracili tego domu, ale z braku srodkow na oplaty musieli sie wyniesc z niego, co moim zdaniem nie jest jednoznaczne z utrata samego domu, ale miejscem do mieszkania

- nie stracili go czyli co, dom nadal do nich należy?

bynajmniej
taka historia z wlasnego podworka - sasiad nie placil za lokal (wlasnosciowy), to go wyeksmitowali, a ze lokal caly czas byl jego, to (prawo wlasnosci) to wygral w sadzie, ze nie moga go tak wywalic, tylko ukarac za nie placenie rachunkow; w koncu chate sprzedal, zalegle oplaty i odsetki splacil czescia, za ktora dostal za swoje lokum i o gosciu juz nikt nie pamieta
ciężki orzech do zgryzienia. od miesiąca nad tym główkuję i chyba powinienem dać sobie z tym spokój. ciekawe, jak profesjonalista by z tego wybrnął xD
Cytat:
- Najpierw ojciec stracił pracę, a potem wszyscy straciliśmy dach nad głową.
- Wichura zerwała?
- Nie, nie dosłownie.

hahahah przyznam, że mnie to rozbawiło. boskie i nawet pasuje do takiego niekumatego dzieciaka.
chciałem już dać sobie spokój z tym szajsem, ale mam już w całości gotowe tłumaczenie, więc teraz ciężko wywalić do kosza. co proponujecie? dosłowny przekład czy np.
Cytat:
- Najpierw ojciec stracił pracę, a potem wszyscy straciliśmy dach nad głową.
- Wichura zerwała?
- Nie, nie dosłownie.
Weź wichure.

Cytat: fozder
od miesiąca nad tym główkuję

Naprawdę? Weź cokolwiek, to nie jest instrukcja obsługi reaktora jądrowego.
edytowany przez ullak: 12 lis 2010
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia