mam wilką prośbe-pomocy!

Temat przeniesiony do archwium.
Możecie spojrzeć na te pare zdań? byłbym bardzo wdzięczny;

Nauczyciel języka angielskiego namawia Cie do wzięcia udziału w olimpiadzie:

I am so suprised! Thank you fo confidence, I'm glad that you think about me.
I'm afraid that my konowladge is too smal to tak part in this competition.
I promise taht I'll think about that. I'll give you an answer within one week.
spojrzałam .. i co? Widze wiele literówek, a na czym polega zadanie???
No nareszcie zmadrzalas i dalas sobie troche spokoju z praca. Milo Cie "widziec" znowu.
Pozdrawiam
jestem na L4, bo trochę przeziębiona (choć prawdę mówiąc to chciałam też sobie trochę odpocząć). Ale od pon znowu to samo i znow kiepsko z czasem.

Mam prawie 40 h tygodniowo i jakiś tydzien temu zaproponowali mi pracę na uczeln w weekendy (dobrze płatną) ... możesz 'To_ja" być ze mnie dumna, bo odmówiłam ... :-)
To mamy jednakowe doswiadczenia zyciowe: mnie jakis miesic temu zaproponowano nowa prace ( o wiele lepiej platna - teraz zyje od wyplaty do wyplaty; czasowo tez lepiej - teraz pracuje "swiatek, piatek"; i pare szczebelkow wyzej w "karierze zawodowej "- teraz jestem na ziemi tuz pod szczebelkami). Moja odpowiedz: bardzo dziekuje, ale nie... . Mysle, ze Ty odmowilas majac na uwadze tych swoich chlopcow w domu ( tych rosnacych i rozwijajacych sie i tego tylko rosnacego; a wlasciwie to on chyba skonczyl tez i rosnac a niedlugo zacznie sie zdeptywac ) Ale ja? Sama, wolna. Z glupoty czy wygody? Na to pierwsze nie ma rady, ale na to drugie... Ale po co. Tak jest tez dobrze.
Pozdrawiam

« 

Olimpiada języka angielskiego