moim pierwszym skojarzeniem było, że generalnie ta osoba sugeruje, iż gościu z którym przeprowadzany jest wywiad jest egocentrykiem, czy coś w ten deseń, i będzie ciągle gadał o sobie, te 'bingo cards' to taka nic niewnosząca wstawka... ale po 1. chyba właśnie na tym polegają wywiady, że gada się o sobie, a po 2. internet podaje, że 'my, myself and I' oznacza kogoś kto jest sam... Dlatego jestem w kropce...