wg mnie tak, poniewaz oslchujesz sie wtedy z jezykiem i po obejrzeniu kilku filmow mozesz stwierdzic, ze rozumiesz anglikow (badz amerykanow). zblizasz sie do ich jezyka i jesli ogladasz film z napisami mozesz na bierzaco sprawdzac cyz twoje rozumowanie zgadza sie z tym co jest mowione w filmie:) ja pierwszy raz ogladalam Brucea Wszechmogacego wlasnie w wersji angielskiej i bez napisow bo nie mialam takiej mozliwosci i przyznam szczerze ze na poczatku wydawalo mi sie ze teksty sa mowione zbyt szybko i niezrozumiale, ale juz po jakichs 20min sie wciagnelam w akcje i nawet wiele z tego rozumialam, wiec polecam- tak do osluchania sie jezykiem;)
ps: sorka za brak polskich znakow ale mi klawiatura cos dzisiaj szwankuje:/
pozdro