>>Brak mi słów. Jak Ci się chciało tego wszystkiego szukać, czytać i analizować?
Bez przesady. Odnalezienie tej ksiazki zajelo mi kilka minut, znalezienia fragmentu, nastepnych kilka, przeczytanie dwuch trzech stron jeszcze kilka. Kazdy moglby to zrobic jakby chcial.
>>Jak to jest, że native speakerzy tak swobodnie poruszają się pomiędzy tymi 'times of orientation'?
nie przejmowalbym sie tym tak
tzreba tez pamietac ze ten 'plueperfect' relatywnie nie wystepuje az tak czesto w konwesrsacji, w normalnej rozmowie prawdopodobnie z tego powodu ze kontekst i sekwencja zdarzen sa jasne jak rozmawiamy i zazwyczaj nie stwarzaja takiej potzreby zeby uzywac past perfect. Natomiast niewatpliwie jest to 'potrzebne narzedzie' dla autorow w jesyku pisanym, naracji, literaturze i td. zeby zmieniac ta sekwencje dowolnie
Jesli tak cie ten problem niepokoi to proponuje w wolnym czasie na spokojnie poczytac Chapter 19 znanej ci juz dobrze ksiazki ( 19.19.30-68 (d) Grammatical devices) gdzie jest szeroko omawiane najsubtelniejsze szczegoly tej 'tense complexity' a szczegolnie 19.41 gdzie quote,""
the narrative will weave backwards and forwards, a mixture of tenses and aspects, of finite and nonfinite classes enabling the narrator to depart from the linear sequence of historical order so as both to vary the presentation and to achieve different (eg dramatic) effects...", unquote.
edytowany przez savagerhino: 07 lis 2013