Scena z serialu. Główny bohater (polityk) widzi w stołówce swojego przeciwnika i mówi do siebie:
I almost pity him. He didn't choose to be put on my platter. When I carve him up and toss him to the dogs, only then will he confront that brutal, inescapable truth:
"My God. All I ever amounted to was chitlins".
Możecie podpowiedzieć jak rozumieć ostanie zdanie?