Zwrot "for the dinner"

Temat przeniesiony do archwium.
Mamy zdanie:
Who else did you invite for the dinner?

Mam do niego dwa pytania:
1) Czy użycie 'the' przed 'dinner' jest poprawne? Jeśli tak to czy coś zmienia? Z tego co widzę, to zasadniczo mówi się po prostu 'dinner'.
2) Czy użycie 'for' zamiast 'to' może dawać temu zdaniu trochę niejednoznaczności? Na przykład budzić wątpliwość czy kogoś zapraszamy, aby zjadł obiad z nami czy aby został zjedzony?:)
wpisz sobie to zdanie w google, a wyskoczy wiele wątków na angielskich forach jezykowych
specjalna okazja np 'anniversary dinner' użyjemy 'the'
Cytat: zielonosiwy
wpisz sobie to zdanie w google, a wyskoczy wiele wątków na angielskich forach jezykowych

Po pierwsze, to zawsze wcześniej googlam dane zagadnienie.
Po drugie, to nie ma identycznego zdania w googlach.
Po trzecie, to doczytałem o 'the dinner' oraz 'for dinner' i stąd te moje konkretne pytania dotyczące akurat tego konkretnego zdania.
edytowany przez Reegis: 19 kwi 2016
Cytat: Reegis
zawsze wcześniej googlam dane zagadnienie.

Googlam czy googluje?
A moze wygooglowywuje? :)
edytowany przez labtes: 19 kwi 2016
Niedawno usłyszałem właśnie formę "googlać" i ujęła mnie:)
Cytat: Reegis
Mamy zdanie:
Who else did you invite for the dinner?

Mam do niego dwa pytania:
1) Czy użycie 'the' przed 'dinner' jest poprawne? Jeśli tak to czy coś zmienia? Z tego co widzę, to zasadniczo mówi się po prostu 'dinner'.
2) Czy użycie 'for' zamiast 'to' może dawać temu zdaniu trochę niejednoznaczności? Na przykład budzić wątpliwość czy kogoś zapraszamy, aby zjadł obiad z nami czy aby został zjedzony?:)

(1) Miales juz pytania o uzycie articles z tree, shelf, branch, customer, i wielu innych. Dzis czas na dinner. Nie przyszlo ci do glowy, ze masz jeszcze kilkanascie tysiecy tak zwanych leksykalnych rzeczownikow do zalatwienia I moze ci zycia nie starczyc?
Zasady uzycia sa takie same, jak z kazdym innym tak zwanym rzeczownikiem.

(2) Zwykle jest invite someone to dinner, ale for dinner tez moze byc, choc czasem ktos moze pomyslec, z gosc bedzie zjedzony. (Mom, what's for dinner?)
'the' jak jest okazja, urodziny, zareczyny - cos podobnego (bo to jest specificzna okazja)
..for dinner....jak nie (bo to jest codzienna okazja)
Cytat: 335
Nie przyszlo ci do glowy, ze masz jeszcze kilkanascie tysiecy tak zwanych leksykalnych rzeczownikow do zalatwienia I moze ci zycia nie starczyc?

Nie przyszło. Planuję jeszcze parę z nich pomęczyć i sądzę, że to wystarczy do poczucia tych kilkunastu tysięcy. A przynajmniej poczucia na tyle żebym był usatysfakcjonowany.

Dziękuję wszystkim za pomoc.
.
edytowany przez zielonosiwy: 20 kwi 2016
Cytat: Reegis
Cytat: 335
Nie przyszlo ci do glowy, ze masz jeszcze kilkanascie tysiecy tak zwanych leksykalnych rzeczownikow do zalatwienia I moze ci zycia nie starczyc?

Nie przyszło. Planuję jeszcze parę z nich pomęczyć i sądzę, że to wystarczy do poczucia tych kilkunastu tysięcy. A przynajmniej poczucia na tyle żebym był usatysfakcjonowany.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

Staram sie dac ci do zrozumienia, ze nie te tedy droga i nie staram sie cie zniechecic. Wprost przeciwnie:

1. Indefinite article A(N) kategoryzuje, czyli stwierdza przynaleznosc do wieloelementowego zbioru; wszystkie elementy zbioru sa rownowazne (nie ma miedzy nimi roznic, wszystkie zachowuja sie tak samo)

2. Definite article THE "wybiera" cos z wieloelementowego zbioru bedacego w sferze zainteresowania rozmawiajacych.

3. Jezeli zbior ten jest niewiekszy niz jednoelementowy, to ten jedyny element jest definite sam przez sie, i referowanie za jego posrednictwem odbywa sie za posrednictwen typu. Typ jest definite. Stad na przyklad dinner, president, …bez zadnych articles

Jezeli zrozumiales to wszysko, to sie ciesze. Jezeli nie, wroc do prostych przykladow po kolei, aby zrozumiec jak te articles rzeczywiscie funkcjonuja.
Tak, zrozumiałem:)

Obecnie uczę się ze stronką którą podał mi jeden z użytkowników tego forum:
http://www.grammar-quizzes.com/articlesum.html

Bardzo fajnie to jest tam opisane i robiąc quizzy średnio mam już około 90% poprawnych odpowiedzi, także z jednej strony nie jest źle, a z drugiej mam jeszcze trochę do opanowania.
A wg Ciebie jaka jest najlepsza droga? Znasz jakiś dobry portal który tłumaczy takie zagadnienia i z którego mógłbym też skorzystać?
Cytat: Reegis
Tak, zrozumiałem:)

Obecnie uczę się ze stronką którą podał mi jeden z użytkowników tego forum:
http://www.grammar-quizzes.com/articlesum.html

Bardzo fajnie to jest tam opisane i robiąc quizzy średnio mam już około 90% poprawnych odpowiedzi, także z jednej strony nie jest źle, a z drugiej mam jeszcze trochę do opanowania.
A wg Ciebie jaka jest najlepsza droga? Znasz jakiś dobry portal który tłumaczy takie zagadnienia i z którego mógłbym też skorzystać?

Ja nie jestem biegly w stronach internetowych, ale wydaje mi sie, ze nie da sie nauczyc tego rozwiazujac multiple-choice nawet na 100 procent, chyba ze na kazdy z przykladow potrafisz odpowedziec sobie dlaczego ma byc a, dlaczego the, i dlaczego ani a, ani the.
Dodatkowo, jesli moglyby byc dwie lub trzy poprawne odpowiedzi, trzeba wiedziec, jakie roznice znaczen przynosilyby te alternatywne odpowiedzi. Zaden multiple-choice tego nie zalatwi.

Dwa przyklady dla ilustracji o co mi chodzi (A i B):

A. Przechodzisz kolo stacji kolejowej z malym synem. Nadjezdza pociag. Mowisz do niego: (1)Look, a train is coming. (2) Look, the train is coming. Jaka jest roznica?

B. Jedziesz samochodem z zona. Zona jako pasazer zawsze czujna. W roztargnieniu przejechales skrzyzowanie na czerwonym swietle. Zona natychmias to zauwaza:
(1) You ran a red light. (2) You ran the red light. Jaka jest roznica?

Dodatkowo pomyslec warto, czy trzeba lub co trzeba zrobic z tymi zdaniami (moze cos lekko zmienic? cos dodac lub ujac?) aby sprowokowac intepretacje pozwalajaca na wyrzucenie i the i a i pozostawienie golych train i red light.
Cytat: 335
Ja nie jestem biegly w stronach internetowych, ale wydaje mi sie, ze nie da sie nauczyc tego rozwiazujac multiple-choice nawet na 100 procent, chyba ze na kazdy z przykladow potrafisz odpowedziec sobie dlaczego ma byc a, dlaczego the, i dlaczego ani a, ani the.

Ano dokładnie, warto w głowie bardzo dobrze rozumieć czemu się zaznacza daną odpowiedź, też tak jak mówisz wiedzieć w jakiej sytuacji byłyby poprawne inne odpowiedzi. W tym quizie który podałem jest trochę wyjaśnień i to dużo pomaga, natomiast faktycznie nie jest to optymalna metoda.

Tylko że jaka jest lepsza wg Ciebie?

Bo świadom trudności jestem, natomiast jak je rozwiązywać? Na razie próbowałem trochę z książkami do gramatyki (nawet idzie, ale nie znalazłem takiej która by to bardzo dokładnie wyjaśniła), próbowałem wziąć korepetycje (też nawet spoko, ale dana osoba nie umiała wyjaśnić wszystkich niuansów a nie znam nikogo lepszego w moim mieście), próbuję też poprzez forum.

Cytat: 335
(1)Look, a train is coming. (2) Look, the train is coming.

Powiedziałbym, że w 1) po prostu jakiś pociąg nadjeżdża, z kolei w 2) jedzie pociąg wyróżniony w pewien sposób z całego zbioru pociągów (np. ten którym będą chcieli pojechać lub o którym dyskutowali wcześniej).

Cytat: 335
(1) You ran a red light. (2) You ran the red light.

Hmmm, nie jestem pewien, ale tutaj drugie mi bardziej pasuje, bo żona i mąż wiedzą o jakim skrzyżowaniu i jakim świetle mowa.
Z kolei 'a red light' bym użył w jakimś ogólnym zdaniu, np.:
Two days ago you ran a red light, do you know that you can lose your driving license?

Niemniej ta kwestia nie jest dla mnie całkowicie jasna, bo np. w owym quizie:
http://www.grammar-quizzes.com/article1a.html
Podają taką zasadę:
Use a before a noun that is identified as one item specifically.
I taki przykład:
A joke told at the beginning of his speech made everyone laugh.
Dla mnie to trochę kontrastuje z podobnymi zdaniami gdzie daje się 'the' (bo rzeczownik w tym zdaniu jest dla wszystkich zarówno specific jak i identified).

Co do gołych rzeczowników, to wiem że używa się ich np. przy tworzeniu generalizacji (np. I am afraid of dogs lub Crime is a problem im most big cities). Póki co nie wiem jak mógłbym ich użyć modyfikując Twoje przykłady. Muszę to przemyśleć. Przypuszczam, że trudność może mieć związek z tym, że wybrane przez Ciebie rzeczowniki są [w danym kontekście] policzalne.
edytowany przez Reegis: 24 kwi 2016
Tylko że jaka jest lepsza wg Ciebie?

Read good fiction books and pay close attention to the articles.
Or start studying "definiteness": from Russell through Strawson and Hawkins to Lyons. Then Langacker and Epstein.


(1)Look, a train is coming. (2) Look, the train is coming.

Powiedziałbym, że w 1) po prostu jakiś pociąg nadjeżdża, z kolei w 2) jedzie pociąg wyróżniony w pewien sposób z całego zbioru pociągów (np. ten którym będą chcieli pojechać lub o którym dyskutowali wcześniej).

What you said means nothing to me. Nobody was going to board a train in this example.

(1) You ran a red light. (2) You ran the red light.

Hmmm, nie jestem pewien, ale tutaj drugie mi bardziej pasuje, bo żona i mąż wiedzą o jakim skrzyżowaniu i jakim świetle mowa.

Since you are answering a test, follow the rules and do not question the answers. Both are correct. Apply yourself.

Z kolei 'a red light' bym użył w jakimś ogólnym zdaniu, np.:
Two days ago you ran a red light, do you know that you can lose your driving license?

As an aside: Before do you…,there must be a period, or a semicolon, or a colon, but never a comma.
Back to the articles: Find the same sense of "you ran a red light" of your example in my "you ran a red light." If you cannot, add the adverb "again" to mine so that it reads: "You ran a red light again."
Then drop "again" and try again.


Niemniej ta kwestia nie jest dla mnie całkowicie jasna, bo np. w owym quizie:
http://www.grammar-quizzes.com/article1a.html
Podają taką zasadę:
Use a before a noun that is identified as one item specifically.
I taki przykład:
A joke told at the beginning of his speech made everyone laugh.
Dla mnie to trochę kontrastuje z podobnymi zdaniami gdzie daje się 'the' (bo rzeczownik w tym zdaniu jest dla wszystkich zarówno specific jak i identified).

What they gave you is a shittily worded explanation. The article a(n) never signals to the hearer any need of identifying anything. However, what the article precedes (i.e. a+type) can be recognized (distinguished from others and therefore identified) by the addressee as an instantiation of something, for example, of a figure of speech, of a joke, of a cordial greeting, of a genre… Here a joke is recognized (identified) as one of many possible speech openers.
Instantiating is a very good word here: instantiation is what the articles (both the and a) do. They really do nothing else.


Przypuszczam, że trudność może mieć związek z tym, że wybrane przez Ciebie rzeczowniki są [w danym kontekście] policzalne.

Yes, sir.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Nauka języka