nie kupie sobie ksiazki do gramatyki. Nie bede tlumaczyc powodow. Wydawalo mi sie, ze po to jest to forum, zeby kazdy mogl zadac dowolne pytanie (nawet naiwne i do znalezienia w kazdym podreczniku) z nadzieja, ze ktos, kto akurat ma czas i ochote... odpisze, wytlumaczy, poda przyklad.
Jak się zalozy taki wlasny temat, to odpowiedzi dlugo sie pamieta, wierz mi.
A zlosliwe uwagi splywaja po mnie like water off a duck’s back. (chociaz nie wiem nawet czy to poprawne w tym kontekscie)
dobranoc