Jak ona to robi - Marta tlumaczka beenhakkera wow

Temat przeniesiony do archwium.
Obserwuja ja od jakiegos czasu i nie moge sie nadziwic jak ona potrafi to wszystko zapamietac i przetlumaczyc mozna powiedziec ze z tego co slysze w 99% bez pomijania zadnej czesci z wypowiedzi co mowi bennhhaker. Czy da sie tego jakos naucyc czy taka osoba jak ona rodzi sie raz na 100 lat ? Ona ma chyba jaka genetyczna wade i przez to rozwinieta bardziej pamiec krotkotrwala :)
Nie do końca. Ona wie, co Beenhaker powie, ponieważ jest tam na co dzień i orientuje się we wszystkich sprawach, o których mówi trener. W odróznieniu np. od tłumaczy angażowanych do obsługi konferencji nie musi notować, o którym piłkarzu B. mówi, że złapał kontuzję i jaką, bo wie o tym od kilku godzin. Inaczej mówiąc, mówi o tym, czym żyje na co dzień.
To, oczywiście, nie jest żadna krytyka, tylko naświetlenie sprawy.
Dobry tłumacz musi znać oba języki i dziedzinę, która dotyczy tłumaczenia. A jeśli jej nie zna, musi dobrze przygotować się do tłumaczenia. Pracowałem kiedyś w ośrodku, który miał swój własny język informatyki różniący się od przyjętego w innych ośrodkach polskich. Brałem udział w konferencji, której tematem była prezentacja pewnego systemu francuskiego. Tłumaczami było dwóch młodych ludzi, tłumaczy z Targów Poznańskich. Tłumaczyli z francuskiego na "nasz polski". Byłem pełen podziwu dla nich.
Bylem kiedys w Warszawie na prezentacji Peugeot-a. Manager z francji mowiacy tylko po francusku :> prezentowal nowy model auta. Byl jeden tlumacz. Bardzo mi sie to podobalo ze potrafi wszystko zapamietac i stworzyc tlumaczenie z sensem. nawet przez chwile sie nie zastanawial. Na pewno tez musisz miec doswiadczenie w tym i pewnosc sibie!
On nie potrafil wszystkiego zapamietac, tylko dostal wczesniej duzo materialow o tym nowym modelu Peugota.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie