ale tutaj chodzi o czasownik, i chodzi raczej o 'roller-skate' lub 'rollerblade'
arturolczykowski
21 cze 2010
roller-skate to jazda na wrotkach
roller-blade - tak, ale jak wspomnialem jest to niecalkiem poprawna nazwa zapozyczona z nazwy firmy produkujacej lyzworolki
Poprawna nazwa to inline skating albo po prostu nieprecyzyjne skating....
arturolczykowski
21 cze 2010
While the company does not want the meaning of its trademark to be diluted, the term "rollerblade" is frequently used in casual conversations as a brandnomer for any inline skate, regardless of brand. This misuse has also appeared on "official" items such as signs, buildings, and sidewalks.
siuniab
21 cze 2010
artur, I totally agree that the proper term is "inline skating", but here in NA people use the verbs "rollerblading" or just "blading" to describe the activity.
No one in this hockey-mad country would ever think of calling this activity "skating".
arturolczykowski
21 cze 2010
I chodzi zarowno o rzeczownik jak i czasownik...
siuniab
21 cze 2010
co kraj, to obyczaj
:)
arturolczykowski
21 cze 2010
Siuniab, zgadzam sie. W Polsce tez nikt nie mowi pieluszki jednorazowe a tylko "pampersy". Poprawnosc poprawnoscia, a ludzie swoje ;-)
arturolczykowski
21 cze 2010
Zreszta ja z tym nie walcze, chcialem tylko zaznaczyc poprawny termin...
>roller-skate to jazda na wrotkach
W słownikach roller-skating, oprócz tego, że jest określeniem jazdy na wrotkach, jest również hypernimem dla inline-skating (roller-blading).