WOLVERHAMPTON

Dzien dobry bardzo, czy był ktoś ostatnio w Wolverhampton i może mi posłużyć dobrymi radami? Np. jak i gdzie najtaniej znaleźć nocleg, czy to prawda, że przy braniu miejsca w akademiku, należy zapłcić 100 funtów kaucji i czy w ogóle ktoś kto studentem nie jest moze sie o miejsce w campusie ubiegać? Czy to prawda, że w Wolverhampton fabryk jest jak grzybów po deszczu czy się srogo rozczaruje? No i w ogóle o jakieś pragmatyczne rady poprosze:) i z góry dziękuje

Cześć. Byłem w Wolverhampton pół roku. Fabryk owszem jest dużo, ale z pracą wbrew pozorom nie jest łatwo. Ja osobiście choć angielski znam bardzo dobrze szukałem jej ponad 3 tygodnie !!! Teraz jade do Londynu, bo tam jest duzo łatwiej. kaucje musisz płacić w wielu miejscach, czu w akademiku to nie wiem. Pozdrawiam

Jesli chcesz jechac do wolverhampton mozemy jechac razem, jezdze tam od 4 lat i nie jest tak zle a Londyn KATASTROFA. nr mojego tel +485[tel]Filip

Kaucja w universyteckim kampusie wynosi 250f Czy ktoś, kto jest w Wolverhampton może mi pomóc znależć jakąś pracę odwrześnia? może być np. w jakiejś knajpce czy cos takiego.. serdeczne dzieki za pomoc mój mail to [email]

Hi

Jestem studentka w Wolverhampton. No i coz moge powiedziec. Jesli chodzi o ten akademik to ja mieszkam w jednym z nich, o najnizszym stnadardzie a wiec i najtanszym. Depozyt (kaucja) za akademik nie wynosi £100 a £250. Podczas roku akademickiego raczej nie ma mozliwosci mieszkania w akademikach nie bedac studentem, ale w wakacje raczej mozna tyle tylko ze trzeba sie liczyc z wiekszymi kosztami. Rozmawiajac z moimi znajomymi ktorzy mieszkaja w domkach na wlasna reke, okazuje sie ze koszt jest tanszy, wiec chyba warto zainteresowac sie wynajmem domkow. Co do fabryk. jest ich tu sporo i prace mozna znalezc ale nie bedac studenetem, i bedac dostepnym w jak najwiekszym przediale czasowym. Mam nadzieje ze moje informacje chociaz troche CI pomoga. pozdrawiam malvcia w razie czego pisz na maila :) [email]

Cześć słuchaj ja mam pytanie dotyczące trochę innej sfery mianowicie chciałabym zacząc studia w UK mam już obrany kierunek i uniwersytet ale ciekawa jestem jak jako Polka określasz poziom studiów oraz czy spotkały cię ewentualne problemy z nauką.Krótko mówiąc czy jest to wszystko do przejścia czy nie;-) Pozdrawiam i byłabym wdzięczna za udzielenie mi jakichkolwiek informacji mój mail :
[email]

Słuchajcie studia w Wolver...są do dupy studiuowałam tam i po ukączeniu studiów nie mam nic. trzymam takie gówno w rękach że głowa mała jak w anglii na rozmowie o parcę pytano się gdzie studiowałam? odpowiadałam wolver...i widzie uśmiech i słowa "my sie z Panią skontaktujemy proszę czekać", mało tego w Londynie przeglądałam oferty pracy no i fajnie fajnie sam raz dla mnie a na dole dopisek oferta nie obowiązuje absolwentów University of Wolverhampton hmmm... ale znalazłam w końcu pracę od roku pracuję w McDonaldzie i jestem kielanerevczką w kiepskiej restauracji na powrót do Polski nie mam co liczyć bo mam taki dług z funtach że głowa mała moi rodzice nie są w stanie pomuc mi finansowo i wyciągnać mnie z tego dołka, ba na domiar złego mogłam studiować w uniwersytecie gdańskim Polonistykę a mi się zachciało Education, a na dodatek jeden doktor zaoferował mi piątkę jeśli dam dotknąć biust szczyt wszystkiego, nie dałam i miałam poprwakę. a jak bym to zgłosiła to bym miała problemy bl kadry sie nie obgaduje ona jest święta, mieścina jest brzydka nie ma tam ani trochę zieleni, akademik to syf co prawda mają kilka ale polacy dostają ten najgorszy z pleśnią na ściania a obiecują kokosy. nie ma gdzie imprezować a kilku klubach dożucają pigułki do piwa, pełno kiboli poprostu gorzej nie możę być jeśli macie jakieś ambicje i możliwośći studiowania na innej uczelni to jedżcie jak najdalej od tego syfu mam nadzieję że kilka osób z kraju po przeczytaniu mojej recenzji na temat University of Wolverhampton zrezygnuje i nie wpieprzy się tak samo jak ja. tutaj stracicie zarówno czas jak i pieniądzie a dostaniecie papier University of Wolverhampton który ma na wyspach równowartość papieru toaletowego.

kto Ci ten Uniwersytet polecil? Niestety na swoich bledach czlowiek sie uczy.

ja obecnie przebywam w okolicach wolver a dokladniej w walsall i coz moge powiedziec z praca jest na prawde kiepsko sama jej szukam ale niektorzy maja duzo szczescia i im sie udaje szkoda ze do nich nie naleze a te agencje pracy to mnie normalnie dobijaja

to nie chodzi tyle o szczescie - ale dostosowanie sie do potrzeb pracodawcy - trzeba im pokazac/udowodnic, ze sie nadajesz na taka a taka prace.

To chyba trochę przesadzona opinia. Poznałam dużo osób, które studiują w Wolver, pracują, a nawet zakładają własne firmy. Wszystko kwestia chęci, a z takim nastawieniem to i po Oxfordzie ciężko by było prace znaleźć ;)

Studia w Wolverhampton są do dupy. Ulotki rozdawane przez tą uczelnie mówią same dobre rzeczy, ale jak tam będziecie po kolei znajdujecie różnice w tym co piszą, a tym co jest bo obiecują naprawdę dużo naprzykład, że jest możliwość opłacenia studiów w całości przez Wileką Brytanię tak jest taka możliwość ale trzeba być przez dwadześcia lat bezrobotnym (jest próg określony niepamietam jaki, ale to jest roczna minimalna pensja w UK i to jest naprawdę nie wiele). O tam nie piszą w informacji. Akademik jak i nauczyciele akademiccy są do kitu traktują obcokrajowców jak śmieci co prawda na tym uniwersytecie są prawie sami pakistańczycy, chińczycy koreańczycy, polacy. Nie ma tam dużo anglików dlaczego ponieważ ten uniwersytet podobnie jak była polibuta klasyfikowała sie na szarym końcu i studiowanie tu to prawdziwy obciech, dla anglika jak i dla każdego człowiaka maży o osiągnięciu czegoś w życiu nic tu sie nie nauczyła poziom jak w LO Jeśli bym miła możliwość ponowego wyboru studiów na bank wolverhamptom omineła bym dużym łukiem, ale wtedy tyle na temat tego czegoś patrz uniwersytet Wolverhampton nie wiedziłam nie nawidzę tego czegoś bym wolała studiuwać na czym kolwiek w Polsce niż jechać tam naprawde to zly wybór.

Ulotki rozdawane przez tą uczelnie
>mówią same dobre rzeczy, ale jak tam będziecie po kolei znajdujecie
>różnice w tym co piszą, a tym co jest bo obiecują naprawdę dużo
>naprzykład, że jest możliwość opłacenia studiów w całości przez Wileką
>Brytanię tak jest taka możliwość ale trzeba być przez dwadześcia lat
>bezrobotnym (jest próg określony niepamietam jaki, ale to jest roczna
>minimalna pensja w UK i to jest naprawdę nie wiele). O tam nie piszą w
>informacji.

To chyba mamy jakies inne ulotki. W tej broszurce co ja mam jest wszystko rozpisane, jest tez pokazane jak sie splaca kredyt (b. korzystne warunki). Co do reszty pewnie masz racje, slyszalem podobne opinie.

DROGA martaElbąg, niesamowicie ci współczuję. Widać wyjazd tam dla Ciebie miał same negatywne skutki (począwszy od kariery kończąc na polskiej gramatyce). Byłem w W'hampton, i jestem zadowolony nie nudziłem się itp. Co do uniwerku swoja drogą ciekawy jestem co studiowałaś. Znam wiele osób w trakcie kursów jak i po skończeniu Uni of W'hampton.... i wybacz ale nie mają problemów z praca i dalszą karierą.
ba co do ulotek... no mam zamiar tam studiować i nie zmieniam zdania. Najwyżej przeniosę się w trakcie jeśli mi się nie spodoba. Byłem na paru spotkaniach informacyjnych i szczerze nie widziałem, żadnego owijania w bawełnę mówili tak ajk jest. No dobrze z minimalną idealizacją. Nie rozumiem czemu po roku/dwóch nie zdecydowałaś sie zmienić Uni skoro tak zmądrzałaś.
Pozdrawiam

Sorx MartynaElbląg*

O widzę, że ktoś jeszcze się wybiera:)

Praca w ogrodnictwie od zaraz!! Zbieranie warzyw. Nie musisz znac angielskiego! £5.52 - £6.50 na godz. Praca od tymczasowej do stalej! Mozliwy overtime! Szczegolowe informacje pod numerem tel: [tel], prosic Joanne lub Jakuba