Witam wszystkich serdecznie!
Zauważyłem w Forum wiele pytań dot. pracy w Irlandii i postanowiłem napisać coś od siebie. Ja byłem w Irlandii w okresie wakacyjnym i wruciłem, nie dlatego, że musze iść do szkoły etc.. A wróciłem do Berlina, dla mnie są te same zarobki prawie te same realia, i tutaj jeżdżą po prawej stronie!!!
Wyjechałem do Irlandii na początku czerwca, pierwszą żeczą jaką zrobiłem na lotnisku był zakup karty telefonicznej, niestety kupiłem złą Vodafone.
Vodafone jest drogi, po spotkaniu się z moimi kolegami powiedzieli mi, iż minuta rozmowy w innej sieci kosztuje 5 cent.
Więc zakupiłem Meteor (www.meteor.ie) koszt rozmowy/sms do meteora wynpso 5 cent. większość Polaków i Irlandczyków posiada owego meteora więc się opłaca :)
Jak dzwonić do polski za 5 cent. dowiecie się namiejscu od polaków :)
Na początku potrzebujecie numer "PPS", samemu jest ciężko cokolwiek załatwić. Są dwa roziwązania:
1. Macie znajomych i oni załatwią wam to
2. Idziecie do Hostelu gdzie mieszkają Polacy i prosicie ich o pomoc.
W wypatku wyjazdu w ciemno proponuje Hostel w Dubline, przebywają tam w większości polacy i szefowa też jest polką :)
Hostel znajduje się w Monkstown.
a oto i link:
http://www.eventsoftheweek.com/dublin-hostels/belgrave-hall.php
życzliwi polacy zaopiekują się wami :)
Dojechać z lotniska można tam łatwo:
Z lotniska w busa i zapytać się czy jedzie do centrum, jeżeli tak to wsiadaj :)
Poźniej masz trzy wyjścia znaleźć busa do Dun Laoghaire, co jest bardzo trudne.
Znaleźć Darta, co jest łatwe jednakże sprawia wiele osobom problemy.
Iść w kierunku morza, stannąć nad brzegie. Proponuję usiąść na chwile nad morzem dobrze wam zrobi.
Poźniej idziemy cały czas brzegiem, widoki naprawde fajne.
Oczywiście musiliście wcześniej zakupić mapkę Dublina, ażeby napoczątku gdziekolwiek trafić.
Gdy już dojdziemy do naszego ukochanego hostelu możemy odetchnąć :)
Jednakże bardzo kosztownego.
Tydzień w owym Hostelu kosztuje 100 Euro!!, proponuje wziąść minimum 400 euro na sam hostel.
Po załawieniu w urzędzie PPS`a musimy uzbroić się w cierpliwość, za tydzień morze dwa przyślą wam go do hostelu.
Możemy oczywiście już na następny dzień zacząć szukać pracę ;)
Gdyby przyszli pracodawcy pytali się o PPS odpowiadajcie it`s on the way
czyli jest w drodze :)
Jak szukać żeby znaleźć ?
Facet:
Codziennie wstaje o godzinie 5 rano, robi sobie śniadanie, coś do picia, bierze plecek i CV które wcześniej przygotował w domu.
Do godzinny 10:00-11:00 powinnien chodzić tylko po budowach, gdyż szef budowy jest osiągalny tylko rano!!
Poźniej możemy zaczynamy szukać wszędzie, tzn. wchodzimy do każdego sklepu, baru itd. dosłownie wszędzie gdzie tylko się da i pytamy się o pracę, jeżeli widzimy drobne zainteresowanie naszą osobą zostawiamy CV,.
Jeżeli widzimy kontener budowlany na śmieci, szukamy jego właściciela i pytamy się o pracę *dużo osób które znam znalazy tak pracę*.
Pracę kończymy szukać ok. godziny 22:00, jednakże chętni mogą jeszcze szukać pracy w barach, restauracjach i dyskotekach nocnych.
I tak codziennie, sredni czas w jakim ludzie znajdują pracę w dubline, korzystając z mojego opisu to 2-4 tygodnie.
Jedną ważna rzeczą jest: NIEZAŁAMYWAĆ SIĘ, NIE BAĆ SIĘ. Irlandczycy to bardzo mili ludzie. Mogę to udowodnić na swoim przykładzie:
Kiedyś z kolegą szukaliśmy POST poczta ale nie normalnej tylko z paczkami!
A więc, zgubiliśmy się i niewiedzieliśmy gdzie jesteśmy, szukaliśmy ale dalej.
Aż, w końcu zdecydowałem się wejść do kogoś na podwurko i zappytać się o drogę, więc weszłem i zapytałem się starszego pana po 60, Excus me, can you say me where ist the POST SORT OFFICE ?
Oczywiście wiedział, pokazał mi drogę powiedział tu w lewo na następnej krzyżówce w prawo itd., aż w końcu się pogubiłem i złapałem się za głowę. Wtedy powiedział do nas poczekajcie!
My mysleliśmy, że nas olał i poszedł do domu! więc odeszliśmy. Nagle słyszymy krzyk, on nas wołał. Zawołał swojego syna, ażeby ten nas zawiuzł.
Staruszek wyjechał swoim autem z podwórka, a poźniej jego syn który nas podwiuzł pod same drzwi POCZTY i pojechał do domu.
Ta historia zdarzyła mi się naprawdę, jednakże istnieją wyjątki. Nie możecie też liczyć że ktoś wam pomorze. Musiciw liczyć tylko i wyłącznie na siebie.!
Niewirzcie kiedy ktoś z kolegów powie wam, że ma pracę dla ciebie i żebyś szybko przyjechał.
Moja praca:
W irlandii pracowałem między innymi jako Kitchen Porter *pomywacz*,
zarabiałem dziennie 50 Euro, pracowałem po 6-12 godzinn dziennie, przez 7 dni w tygodniu, bez możliwości wolnego!
Zarabiałem 350 euro tygodniowo, z tego płaciłem 100 euro tygodniowo za hostel. Miałem szczęscie, że pracowałem w kuchni, bo mogłem sobie robić jedzenie za darmo! Więc koszty jedzenia odchodziły mi.
Możemy liczyć, około 100 Euro na jedzenie *jeżeli już pracujemy w dublinei*
zanim znajdziemy pracę proponuję oszczędzać!!!!
Mieszkanie 2 pokojowe w dublinie kosztuje 1200 Euro miesięcznie.
A reszte kasy jaka mi zostawała wydawałem na Malboro *6 euro*, browara *najtańszy kosztował 1 euro za 0,33* wodkę 10 Euro za 0,5.
Szukanie pracy dla kobiet:)
Wstajecie wcześnie rano! Jednakże suzukanie dla was pracy przed godziną 9:00 się nieopłaca proponuję wyjść o 9:30.
Szukacie tak jak faceci, proponuje żebe piękna płeć oszczędzała siebie i nie szukała pracy na budowach i w magazynach,.
To co was interesuje to:
Banki, Sklepy, CPN, Bary, Restauracje, itd. wchodzicie też do każdego lokalu itd. jak panowie.
Jednakże proponuje paniom się dowiedzieć gdzie są kluby nocne i dyskoteki i wybrać się w nocy do nich. Nie proponuje chodzić w nocy samemu po dubline, proszę wziąść ze sobą zmęczoneko szukaniem pracy mężczyznę, nie może mieć łatwo ;)
Co jak znajdziemy pracę ?
Oszczędzić trochę kasy ok. 1000 Euro, znaleźć inną parę albo inne osoby które chciały by mieszkać z nami w jednym domku za 1200 euro w miesiącu.
Proponuje aby w jednym domku mieszkały tylko 4 osoby!!!
Jak jest za dużo to robi się duży bałagan, i jest nieprzyjemnie.
Zostawiamy także jakiś kąt dla gościa, który potrzebowałby naszej pomocy!
Nic tylko życzę wam Powodzenia na nowej drodze!
p.s.: Jak macie czas przed pracą albo po to postarajcie się iść do szkoły językowej, pracodawcy lubią to.
Jeżeli przyszły pracodawca rozmawia z nami to mówcie, że przyjechaliście tutaj na 5 lat może więcej, że chcecie iść do szkoły językowej, a poźniej może studia albo inna szkoła.