Tak też mi powtarzają: 'Jesteś tu krótko, daj sobie czas' itp. Problem w tym że jestem negatywnie nastawiona, jedno niepowodzenie i się poddaje na amen... To chore, tym bardziej że wiem o tym, że mam taki problem, jestem go świadoma i nie wiem jak go zmienić. Nie próbuję. Dlatego nie jestem w stanie sobie tutaj poradzić, bo skoro nie wierze że potrafię, to nie ma prawa być inaczej. Wczoraj byłam w jednej agencji pracy, wylazł jakiś burak i już było widać że nie chcę pomóc... Nie pozostało mi nic innego jak się obrazić na wszystkie agencje w UK :) Ale dziękuję za miłe słowa Jedrek-Andrzej ;)
Ewelina, Tobie polecam aby ktoś z Twoich znajomych zadzwonił do Job Centre (tak gdzie wyrabia się NIN) i żeby już krótko przed Twoim przyjazdem zarejestrowali Cię na spotkanie, w celu wyrobienia tego numeru. Dość długo się czeka :/ ja dzwoniłam 7 marca i mam dopiero 31 marca, dość długo. A to jednak daje swobodny start, chociaż ja bez tego wczoraj otworzyłam konto, ku mojemu zdziwieniu potrzebowałam tylko dowód osobisty. Bez NIN też podobno można dostać pracę - oczywiście wtedy kiedy powiesz swojemu pracodawcy że jesteś już umówiona na spotkanie.