HOPS Labour Solutions - oskar

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 34
poprzednia |
Hej:) czy ktos wyjechal z tego programu do pracy na farmie z oskara (poznan) ???
wpisz 'oscar' w wyszukiwarce - tam sa ciekawe opowiesci, i tez mozesz przeczytac na www.oszukany.pl
Witam,nie ma zadnych rewelacji poprostu ciezka praca,plewienie,zbior,pakowanie
tu nie chodzi o strone organizacyjna ze strony HOPS bo wszystko jest ok,bylem juz na takiej farmie i wiem jak to wyglada od wewnatrz,2/3razy dziennie jestes sprawdzany(wydajnosc w pracy)jak sobie nie radzisz z tkzw.norma to wracasz do polski tam cie nikt nie oszuka kwiestia jest czy sobie poradzisz z praca,jak ogladales filmy dok.o chinskich fabrykach to juz wiesz o co chodzi,wszystko wedlug prawa,z tym ze zeby zarobic cokolwiek pracujesz jak maszyna i nie DYSKUTYJESZ.Powodzenia.
Witam mi właśnie się szykuję wyjazd 23.03.2009 roku wyjazd za pośrednictwem tej firmy i też się zastanawiam jak to będzie wyglądało. W ogóle najpierw trzeba wpłacić 400 zł zaliczki na poczet kosztów przejazdu a tak ogólnie to się mówi że jak coś trzeba wpłacać z góry to jakaś firma "KOGUCIK" która weźmie pieniądze i zniknie. Co o tym myślicie?
Akurat w tym przypadku nie musisz sie martwic zadnym oszustwem,HOPS labour solution to znana brytyjska firma,tu chodzi o inne rzeczy czy sobie poradzisz,widzalem ludzi ze wsi ktorzy na takich angielskich farmach WYMIEKALI.Co do oskara on tylko zajmuje sie rekrutacja,zreszta dostales/as pwenie maila tam pisza co i jak.Jedno jest pewne Angole przyjeli na tych farmach CHINSKIE metody pracy,tam nikogo nie obchodzi czy pracujesz ciezko,masz byc wydajny i.Jedni zarobia150 tygodniowo a inni pracujac w takich samych warunkach300.
Rozumiem, że Ty już przeżyłeś taki wyjazd? Jak było? Bo ja mam jechać w marcu, a wracać w październiku.
ja tez na poczatku marca,na jaka farme jedziesz?jak bylo to juz wyjasnilem nie ma w tym przesady na wszystkich farmach jest jeden sprawdzony system,tu nie chodzi o narzekanie/pieprzenie jak to bylo ciezko,takie są realia,a co bylo ostatnio na takiej farmie w szkocji to jest kurma komedia ile bym dal zeby TVN zrobilo o tym dokument:szkoci robily zaklady czy wyrobimy tą norme czy nie,bo mala nie byla,mieli przy tym niezly ubaw.....w skali od 1-10 dałbym 11 za absurdy i dobrą zabawe.
Jadę na Stewarts of Tayside Tofthill Farm a Ty?
hugh lowe farm gdzies kolo Mareworth/KENT,WSZYSTKIE TE FARMY SA PODOBNE JAK BEDZIESZ MIAL/A WYBOR ZBIOR NA MASZYNACH I TRADYCYJNIE TO WYBIERAJ NA MASZYNACH CALY DZIEN W PRACY SIE LEZY ,DOSLOWNIE .CI CO TAK PRACOWALI NIE BRALI NAWET POD UWAGE ZEBY Z TEGO REZYGNOWAC,A INNYM ZAWSZE WMAWIALI JAK TO JEST PRZ......NE,A ZARABIALI 2-KROTNIE WIECEJ,DUZO MNIEJSZYM KOSZTEM.
Pracowalem w tamtym rejonie kilka lat temu w nature way's food kolo bognor regis,w fabryce sałaty,rejony to tam sa zajebiaszcze,w salsey jest fabryka (pakuja owoce)miedzy innymi truskawki pewnie dla nich bedziecie zbierac,takie mixy owocowe idzie to do tesco/ morisona itd.
Dzięki za wszelkie info bo jestem przerażona bo jadę po raz pierwszy
Witam. Czy Tobie w oskarze powiedzieli gdzie dokładnie pojedziesz i na jaką farme?? My z kumplem też się wybieramy ale jak spytałem babke w tym biurze gdzie dokładnie to mi powiedziała że dopiero się dowiemy co i jak później a mianowicie jak dostaniemy bilety!!
Witam, ja jade 16 marca z tej firmy na farmę staples vegetables w okolicach miejscowości Boston w hrabstwie Lincolnshire. Czy ktoś już kiedyś tam był i wie jakie są warunki?
Witam :), fryta ja też jade na tą farme w okolicach Bostonu 16 marca, skąd jesteś ?
Pracowalen już kiedyś na farmie z Concordii. Jest tak jak koledzy pisali wyżej, niezłe tempo :D ale da się żyć. Jedzie ktoś jeszcze w okolice Bostonu ?
ja jestem z nowego targu.. jade pierwszy raz ale jestem nastawiony na harówke bo chce zarobic.. tylko czy sie uda tam czy bedzie praca a nie tak jak niektórzy pisza ze slabe plony czy cos..ty tez jedziesz na zbieranie i pakowanie kalafiorua brokuł kapusty?
Ja jestem z Krosna ( podkarpackie )jedzie nas dwóch. Jedziemy na tą samą farmę z tej samej oferty to bedziemy chyba to samo robić. Daj znać na [gg] .
ja wyjeżdżam 13 kwietnia i jak sprawdziłem nazwe farmy AGM Forbes mieści się ona w Perth niedaleko dundee.Jeśli ktoś tam jedzie niech da znać na mój [gg]
Dostalas juz jakies potwierdzenie wyjazdu,bilet itd.???nie mam pojecia ile dni przed wyjazdem oni maja o tym informowac,powinni przeciez dac jakas odp.....
Wyglada na to ze tez jade 23,prawdopodobnie tam gdzie ty,to nara spotkamy sie w obozie...
zmiana planów wyjeżdżam z firmy oskar do Evesham do segregacji i pakowania cebuli 27 kwietnia kto jedzie jeszcze?
Ja też niby miałam jechać do Evesham ... ale jakoś nie jestem zbyt przekonana do tej firmy... czy był już ktoś na tej farmie??
hej jedzie ktos 1.04 na farme warzywna w okolice Wellington ?
witam...ja tez jade 01.04 na ta farme kolo wellington na zbieranie warzyw.. jak cos odezwij sie na [gg]
Witam ja jade tam pierwszy raz zresztą jak większość bo angielski pracodawca to springhill i istnieje od dwoch lat na rynku więc pewnie nie znajdziesz osób które tam były ale widziałem fotki i powiem ci że warunki mieszkalne są super bo wszystko jest nowe . Oprócz mnie wybiera się tam jeszcze łukasz z okolic legnicy na śląsku. ja mieszkam w okilicach Poznania.A pośrednik jak Pośrednik załatwia prace i nic wiecej go nie interesuje więc wszystko zależy gdzie sie trafi.jeśli masz jakieś pytania to napisz na moje gadu gadu powyżej zamieściłem jego numer.
acha jakby co to wyjazd został przesunięty na 5 maja
Jak często pojawiają się oferty pracy; jak ogólnie warunki socjalne i zarobkowe?
Witam wyjechalem do pracy w Anglii za pośrednictwem firmy HOPS na spotkaniu mówili że to cięzka praca a to charówka normy kosmiczne praca cały czas w akordzie nie daja zarobic poniewaz jesli wyrobisz normę odrazu ja zwiekszaja i ucinaja stawki a gdy normy nie wyrobisz tracisz prace podsumowujac zarobki to nie wyciągnie sie wiecej niz 2tys zł miesiecznie warunki mieszkaniowe fatalne do kilku dni mrozy a tu nagle wylanczaja ogrzewanie do sklepu mamy 20km i jezdzimy raz w tygodniu w godzinach pracy i tylko do jednego sklepu bez mozliwosci wyboru autobusy nie jezdza w niedziele trzymaja nas tu jak w klatce. Na spotkaniu rekrutacyjnym pokazywali nam piekne mieszkania sale komputerowe z internetem i silownie ale to wszystko nie prawda spotkanie z Anna Rosą to wielka ściema naciagaczka zwracalismy sie do niej z problemami a ona nie reaguje wyslala nas do obozu pracy i nic ja juz nie obchodzimy podsumowujac nikimu nie polecam wyjazdu przez Hops chyba ze sa bezdomni. Wiekszosc odchodzi nim zdaza ich zwolnic zapraszamy do Anglii
LUDZIE TA ANNA ROSA TO TAKA TYPOWA SCIEMNIARA WPAKUJE WAS GDZIES W JAKIES DZIADOSTWO TAK JAK MNIE ALE SIE ZMYLEM Z TEGO OBOZU PRACY ANGOLOM WLAZI BEZ MYDLA I MA W D...IE PROBLEMY POLAKOW NIE WIEM CZY BY ZAREAGOWALA JAKBY KOGOS ZABILI....TYPOWA GLUPIA BABKA ZAPATRZONA NA KASE I MAJACA GDZIES LUDZI RODAKOW...TAKIE FALSZYWE BABSKO JAK NIE WIEM CO NIE PLECAM WAM TEJ BABY BO I TAK WAS WPIEPRZY W JAKIES DZIADOSTWO UNIKAJCIE TRUSKAWEK JAK OGNIA...A PRAWDA JEST TAKA ZE SA TE LEPSZE FARMY NP.JAKAS SZKLARNIA Z KWIATAMI GDZIE SIE PLACI NA GODZINY ALE TAM LUDZIE JUZ JEZDZA OD KILKU LAT I TRZEBA MIEC SZCZESCIE ZEBY KTOS PRZESTAL I WAS AKURAT TAM WYSLA....OGOLNIE Z ROSA WAM W NICZYM NIE POMOZE A I TAK GDZIE BYSCIE NIE TRAFILI TO ZJE...ANE ANGOLE BĘDA WAS GANIAC....JA TERAZ JADE DO FABRYKI BUTELEK NA POLNOCY 7F NA GODZINE NADGODZINKI 10F NA OPERATORA MASZYNY...CIEKAWE JAK TO BEDZIE MAM NADZIEJE ZE LEPIEJ NIZ W TYM SYFIE NA FARMACH..POZDRO
WITAM.CZY KTOS JEDZIE W MAJU NA FARRME J R CLARKE & PARTNERS? A MOZE KTOS BYŁ?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 34
poprzednia |