Witam
Jest na runku kilka tłumaczy skanujących, głównie to rożne modele Quicktionary oraz DIXAU DX3. Jestem zdecydowany kupić sobie takiego tłumacza, ale nie do końca wiem którego. Jak dla mnie na korzyść Quicktionary przemawia większy słownik, o wiele dłużej działające baterie oraz to że wszystkie hasła są czytane ( niestety przez syntezator) natomiast DIXAU DX3 zdaje mi się ma bardziej wygodny sposób skanowania oraz to że hasła są czytane przez ludzi ( ale niestety nie wszystkie). Prosiłbym osoby które mają tego typu urządzenia bądź to miały z nimi bliższy kontakt o wszelkie opinie.
Pozdrawiam i zachęcam do wypowiedzii