Korzystałem już z wszystkiego, czyli: książki, supermemo, memrise, duolingo, busuu, italki i scenariusz wyglądał zawsze tak samo. Tydzien-dwa nauki i mój słomiany zapał do nauki dawał o sobie znać. Niestety taką mam motywacje do nauki języków. :(
Zacząłem zastanawiać się co by było, gdybym postanowił sobie, że ucze się angielskiego codziennie przez najbliższe 3 miesiące a jeśli olewam naukę, to za każdy dzień system mnie kara np. 4zł pobranymi z mojej karty.
Oczywiście jak się uczę regularnie, to nic mnie nie karze. Chodzi mi o coś takiego: http://www.motivpark.com
Co sądzicie o takim podejściu?