Anonimowy użytkownik naszego forum o nicku "zróbmy bazę supermemo (gość) " zaproponował wspólną pracę nad stworzeniem bazy SuperMemo, która mogłaby pomóc wszystkim maturzystom od 2007 roku oraz wiekszości kandydatom do certyfikatów FCE i CAE.
Pomysł piękny ale utopijny, czego dowodzi fakt, że nie odpowiedział nikt gotowy do współpracy, za to kilku zainteresowanych, skąd tę bazę można będzie ściągnąć.
Jeden z uczestników tego wątku o pretensjonalnym nicku "No ładnie panie bejotka ladne rzeczy tu pan pisze. (gość)", mającym mnie zdyskredytować, zaprotestował przeciwko mojej tezie, że program SuperMemo pozwala łatwiej i szybciej tworzyć swoje bazy. Napisał, że w ciągu dwóch minut dopisał słówko z dźwiękiem. Dla skrótu Pana tego będę nazywał go Panem Heniem. Poparł go inny uczestnik forum lukzbro .
Pozwolę tu sobie zacytować końcówkę tego postu Pana Henia.
":) dleczego szerzysz dezinformacje:) oiczywiscie zakladamy ze osoby uczace sie jezyka sa w jakis sposob inteligentne:) czytaj powyze 80 :P I co ty na to:) rnrnszanuje algorytm memo:) henia jedank nie przebija:)"
Wielokrotnie pisałem, że bardzo wysoko cenie oba programy oraz że byłem betatesterem wszystkich wersji programu
Profesor Henry - Słownictwo poczynając od drugiej. Byłem pewien, że moja teza jest prawdziwa. Skoro Pan Henio zarzuca mi szerzenie dezinformacji Postanowiłem to sprawdzić jeszcze raz. I rzeczywiście Pan Henio ma rację, w ciągu 2 minut mozna wprowadzić nowe słówko do tego programu. Słówko z tłumaczeniem i przykład w wersji angielskiej i polskiej. Nie sprawdzałem procesu wprowadzania dźwięku, ale wierzę Panu Heniowi. Pozornie ma rację, ale tylko pozornie.
Różnica w naszych zdaniach wzięła się z dwóch przyczyn. Ja w swoim twierdzeniu, byc może oparłem się na tkwiącym w mojej pamięci doświadczeniem z testowania jednej z wcześniejszych wersji PH, ale to tylko jedna z podstaw mojego twierdzenia. Drugą jest coś, co również często podkreślałem. Program SuperMemo jest niezrównany pod względem możliwości poprawiania zapisów swoich baz. Można to robić w osobnym przebiegu, ale można też w procesie nauki, wystarczy nacisnąć klawisze Ctrl+E i skorygować błędny zapis, dopisać inną wersję tłumaczenia lub przykład czy komentarz. Program pozwala też w procesie nauki wyszukiwać elementy do skorygowania. Tych możliwości w PH nie ma, a są ważne, nawet bardzo ważne. Nie ma ludzi nieomylneych. "ERRARE HUMANUM EST" Błądzić - ludzka rzecz, jak mawiali satrożytni Londyńczycy.
Łatwo to sprawdzić, proszę wyszukać literówki w moim tekście. Na powno są, mimo, że bardzo starałem się ich uniknąć. Jeśli to mi się udało, to pozstały literówki Pana Henia.
Jego ostry atak na moją tezę wziął się prawdopodobnie z niesłychanie zagmatwanych postów młodziutkiego entuzjasty SuperMemo, który opisywał jak w 10 minut założył 100 elementową bazę SM i jak w ciągu godziny załozył 3 bazy. To jest możliwe. Dysponując kilkutysięcznym np słownikiem frekwencyjnym ze strony http://www.isel.edu.pl/ lub słownikiem frazeologicznym z tej strony potrafię w 10 minut stworzyć bazę (bez dźwięku) supermemo liczącą 2.000 elementów. Gdybym jednak chciał opisać algorytm, którym się posłużyłem zajęłoby mi to conajmniej 2 godziny, z pewnością nie byłbym z tego opisu zadowolony, a jest to algorytm, który opisywał Kba.
Sumując
Profesor Henry - Słownictwo i SuperMemo są równorzędnymi programami wspomagajacymi naukę słówek.
Profesor Henry jest ładnijszy pod względem graficznym, ma też więcej ćwiczeń dla każdej partii słówek oraz wcześniejsza prezentacje słowek do nauki. Pod tym względem w mojej skali ocen (2-5) zasługuje na 5! Program SuperMemo z kolei oceniam na 4 pod względem sposobu nauczania (nauczanie przez sprawdzanie). Natomiast za możliwość tworzenia własnych baz i ich korygowania SuperMemo oceniam na 5, a PH tylko na 4. Suma sumarum oba oceniam na 9, albo 4,5 jak kto woli.
Pomijając opinie użytkowników tylko jednego z tych programów twierdzę, że rywalizacja firm Edgard Multimedia i SuperMemo World jest czymś pięknym, z godnym z zsadą konkurencji na wolnym rynku i na pewno przyniesie kolejne doskonałe programy edukacyjne, jak zapowiadany przez jednego uczestnika forum
Profesor Henry 5,6.
Natomiast, jeśli chodzi o program SuperMemo, twierdzę, że da się utowrzyć bazę która będzie zawierała 90 procent materiału edukacyjnego każdego innego programu wspomagającego naukę języków i 100% materiału Profesora Henryego. Oczywiście taka praca nie miłaby specjalnego sensu ale jest to możliwe jak SuperMemo kocham!!!