Masz racje, TMM jest programem ciekawie pomyślanym, nawet bardzo ciekawie. Rzecz w tym, że fatalnie zrealizowanym. Już pisałem o tym, tzw czas oczekiwania na odpowiedź jest zbyt krótki. W rezultacie tego, zanim odpowiedx zostanie zaliczona trzeba ją wielokrotnie powtarzać, czasami nie można jej zaliczyć.
Innym znacznie poważniejszy błąd jest w ćwiczeniach wyboru.
Np. Na obrazku masz długopis. Pytanie jest następujące:
What\'s this:
a pencil?
a sollotape?
a ball-pen?
Niezależnie od tego, która odpowiedź wybierzesz, jeśli to słowo wypowiesz poprawnie, program zalicza Ci odpowiedź bez żadnego komentarza. Takich kwiatków jest więcej.
Scenariusz jednej z lekcji jest następujący:
Mama budzi małolata o 5.00. Chłopak wstaje, je śniadanie, jedzie szkoły, potem do pracy (w zoo), po pracy wstępuje do baru na piwo, wraca do domu, uczy się angielskiego i ok. 1.00 kładzie spać. Kto to wytrzyma?
Ten program naprawdę wyrabia złe nawyki językowe.
Oczywiście przesad ą jest twierdzenie, że SuperMemo jest jedynym słusznym programem wspomagającym nauke języków obcych, jest tylko jednym z najlepszych. Przemawia za nim naukowo opracowana i doświadczalnie sprawdzona metoda optymalizacji powtórek oraz łatwość opracowywania własnych prawie profesjonalnych baz danych. Tylko eTeacher pozwala w podobnie łatwy sposób tworzyć własne zbiory ćwiczeń.
Oprócz tego bardzo wysoka ocena nalezy się programom
Profesor Henry, EuroPlus+ Reward, EuroPlus+ Business English oraz Langmaster.
Algorytm rozpoznawania mowy występuje jeszcze w programach YDP i Royal Family Langmastera oraz w English+. We wszystkich jest on lepiej zastosowany niz w TMM.