SM -tłumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
witam,bez zbędnych wstępów przejdę do rzeczy, od pewnego czasu korzystam z SM, jednka moje zaufanie do prezentowanych tłumaczeń stopniowo się zmniejsza, dochodzi do tego,ze każde nowo poznane słówko sprawdzam w innych słownikach, lecz nie dlatego by np poznać kontekst jego używania, lecz po to, by sprawdzić poprawność tłumaczenia...pamiętam,iż kiedyś ktoś miał podobne problemy, usłyszał odp,iż tłumaczenia sa pisane przez informatyków, w wtedy w to watpiłam, lecz w miarę użytkowania, zaczynam wątpić w celowość wątpliwości wcześniejszych.Jak zatem,mam sie nadal uczyć, skoro zaufanie do wiedzy mojego nauczyciela maleje nieomal z każdą lekcją?
rzuc jakimis przykladami
co to jest SM?
>tłumaczenia...pamiętam,iż kiedyś ktoś miał podobne problemy, usłyszał
>odp,iż tłumaczenia sa pisane przez informatyków

A to nieprawda.Tłumaczenia w pierwszej bazie Advanced English, pisnej pod DOS i Windows 3.11, rzeczywiście nie były robione przez językoznawcę (anglistę specjalizującego się w tłumaczeniu tekstów American English), ale też nie przez informatyka, tylko studenta biologii. Później, poczynając od bazy pod Windows 95 tłumaczenia były weryfikowane przez zawodowych tłumaczy. Moim zdaniem można na nich polegać. Należy jednak pamiętać, że nie ma jedneo, jedynie słusznego tłumaczenia każdego zdania. Przecież nawet po polsku zdarza się, że dwie osoby wypowiadają tę samą treśc różnymi słowami.

Pamietaj:

"Tłumaczyć należy sens w sens, nie słowo w słowo."

To zdanie przeczytałem kilka lat temu na tym forum. Od czasu do czasy je cytuje.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie