Bede z toba szczery - zaden program jako jednostka nie sprawily, ze jestem tutaj obecnie w Anglii. Byly to rowniez podreczniki, kasety i inne programy, jak Henry Profesor. Ale program sam w sobie bardzo fajny, z filmami, dialogami z mozliwoscia nagrania sie jako jeden z uczestnikow dialogu, no i oczywiscie narzedzie do rozpoznawania mowy IBM ViaVoice - ja to lubilem najbardziej, rozwiazywalem zadania za pomoca glosu, a nie wpisujac z klawiatury. No i jest tez narzedzie do porownywania twojej wymowy z nativem. Duzo fajnych pozytywnych cech ten ptrogram posiada. :)