Wydaje mi się, że używanie polskich czy angielskich definicji w nauce słówek zależy od poziomu opanowania języka. Do opanowania pierwszych 3 do 5 tysięcy słówek raczej nie da się wykluczyć polskich definicji. Potem można to zmienić.
Weź pod uwagę, że baza SuperMemo "Basic English" ma dwa warianty. Możesz zainstalować ja w wersji dwujęzycznej, a później po opanowaniu zawartego w niej słownictwa zainstalować i przerobić w wersji angielsko-angielskiej. To pozwoli Ci na naukę słówek z bazy "AudioAdvanced English", która jest angielsko-angielska.
Na rynku znajdują się też słowniki "2,5 jezyczne". Są to słowniki, w których jest angielska, dość szeroka, definicja każdego słowa, po której znajduje się polskie słowo najbardziej przybliżone do tej definicji.
Takim słownikiem jest np.:
C.M. Schwartz, M.A. Seaton, J. Fisiak
Praktyczny Słownik angielsko-polski polsko-angielski
K Dictionaries
Wydawnictwo Naukowe PWN
Wcześniejsze wydanie tego słownika miało tytuł:
English Dictionary for Speakers of Polish.
Podobne słowniki ukazały się juz z wyjaśnieniami hebrajskimi, arabskimi i włoskimi, były też zapowiedziane podobne słowniki do innych języków.
Proponuję Ci, żebyś tworząc swoją bazę zastosował podobną konstrukcję. Tzn. pytanie powinno być angielską definicją słowa, odpowiedzią to słowo, ale z możliwością podglądu polskiego znaczenia (tak jak to jest w bazie "AudioAdvanced English"). To jest możliwe w SuperMemo (MSM), prawdopodobnie też w SuperMemo UX, ale jeszcze nie odkryłem jak to można zrobić.