Czy wam też się zdarza zapominać?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich. Uczę się z PH 6.0 słownictwo już od tygodnia. Codziennie uczę się ok. 30 słówek. Na powtórkach jednak jak np. mam 50 słówek do powtórzenia, to zdarza mi się, że nie pamiętam ok. 2-5. Czy wam to też się zdarza? Czy powinienem umieć je wszystkie, czy może mogę tam kilku nie zapamiętać? Aha i jak drugi raz te słówko którego nie umiałem pojawia się na powtórce to je już pamiętam bardzo dobrze. Może ja się źle uczę po prostu? Jakie znacie sposoby skutecznej nauki z PH?
To że nie pamiętasz to coś normalnego - po to korzystasz z programu PH, który wyznacza powtórki - po X powtórkach zapamiętasz słowo.
PH będzie wyznaczał po prostu częstsze powtórki tych słówek, których nie pamiętasz.
czyli nie ma źle jeżeli tylko 2-5 słówek z 50 nie pamiętam? A potem na następnej powtórce go pamiętam?
A jak mam się uczyć? Rozłożyć to sobie? Że np. uczę się 10 słówek za pół godziny 10 i znowu 10?
PH wyznacza powtórki wg algorytmu, więc wszystkie słówka które się uczysz pojawią się prędzej czy później do powtarzania.
Moim zdaniem 50 słówek dziennie to stanowczo za dużo bo w pewnym momencie w powtórkach będziesz miał po kilkaset słówek dziennie.
Osobiście nie korzystam z programu PH, lecz z SuperMemo/Anki (dosyć podobne programy) i robię 20 słówek dziennie - uważam, że to jest optymalna ilość (Wg mnie max 30 słówek dziennie powinieneś robić).
Nie zrozumiałeś mnie. Ja uczę się 30 słówek dziennie1 Tylko w powtórkach mam zwykle ok. 50 słówek, ale nie o to chodzi. Chodzi mi o to jak się uczyć tego słówka za pierwszym razem! Nie chodzi o powtórki. Załóżmy że chcę się nauczyć dzisiaj 30 słówek to nie wiem czy mam się uczyć od razu 30 czy może sobie rozłożyć po 10 i uczyć się ich co godzinę?
I po co tyle zakuwasz codziennie?
łatwo mi przychodzi zapamiętywanie nowych wiadomości
A robisz coś z tymi słówkami później? Potrafisz ich poprawnie użyć w zdaniu? Kolokacje znasz?
Tak eva, ten program uczy samych slowek i zdan z urzyciem tych slowek... calkiem fajny.
Cool :) I've never used such programs.
Program PH - Słownictwo uczy słówek w powiązaniu ze zdaniami. Każdemu słowu (które występuje w kilku ćwiczeniach) towarzyszy przynajmniej jedna,a czasami nawet 5, zdań z nagraniami. Inteligentny student przede wszystkim uczy się wymowy zdań. "Rekordzista" uczy się tylko słówek, a potem niemiłosiernie jąka się przy pytaniu o drogę do kina.
te wszystkie programy, a przetestowałem kilka, są wg mnie do bani :)
Odbierają całą przyjemność z nauki i tworzą barierę językową. To działa na takiej zasadzie, że uczeń chce za wszelką cenę użyć nowopoznanego słówka i się sili na włożenie go do zdania, które może nie chcieć go przyjąć. Tworzy się coś dziwnego: zamiast wysłowić się płynnie, szuka w głowie najlepszego wyrażenia, jakby musiał za wszelką cenę go użyć, i wysławia się nienaturalnie.

Zaobserwowałem to na kilku na razie osobach. To tylko moje spostrzeżenia i opinia. Każdy ma swoją :) Tak czy owak, nie widzę w tych programach takiego przywiązania, sentymentu do nowopoznawanych słówek czy wyrażeń, jak w przypadku tradycyjnej nauki.
Byż może to fajne, bo się dużo słówek poznaje, ale efekty nie są nawet współmierne do ceny niektórych tych programów.
Zgadzam się z tobą, to że znasz definicje wyrazu nie znaczy, że umiesz go użyć. A możesz nie znać definicji wyrazu (bo czasami są niezwykle niejasne) a potrafić go użyć. Dlatego moim zdaniem to jest najlepszy sposób użycia tych programów:

http://www.antimoon.com/how/usingsm-makeitems-sentence.htm

Niestety żaden z tyhc programów takich baz nie oferuje, musisz ją sam stworzyć. Ale to nie jest bardzo pracochłonne, w Anki ze słownikiem Longmana i książką w ręku bez problemu dodaję dziennie 20-50 elementów a uczę się 10 dziennie. Więc nawet jak pominę dodawanie jednego dnia to mam zapas. W ten sposób uczysz się tradycyjnie czytając książkę po ang/oglądając film/słuchając radia a jednocześnie nowe słówka nie wypadną ci z pamięci bo będą dodane z 1-2 przykładowymi zdaniami czy to z książki czy ze słownika Longmana (bo są tam przykładowe zdania).

Anki i Mnemosyne są darmowe więc nie musisz płacić jak nie chcesz. Chociaż PH jest akurat niezły jak na swoją cenę. SM stanowczo odradzam on nawet nie ma przykładowych zdań, wkuwanie definicji poprawia co najwyżej rozumienie, rzadko te wyrazy i bardzo wolno wchodzą do aktywnego języka.
Temat przeniesiony do archwium.