chcę się w końcu podnieść i odnależć drogę...

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć!!
Mam (już) 20 lat i zgubiłem drogę w życiu... moje stany emocjonalne, przez które ostatnio przeszedłem są...szkoda mówić:( Zawsze pragnąłęm studiować za granicą. Zawsze uchodziłem za ambitnego... a upadłem i przez długi czas nie mogłem się podnieść... (mam nadzieję, że ktoś mnie zrozumie). Byłem zawieszony w bezczasie....:-(
Teraz próbuję się podnieść.
Czy mam jeszcze szansę dostać się na studia w UK czy Irlandii? Przez tę depresję, którą miałem, nie zdawałem certyfikatu i go nie mam:-( A wiem, że jest wymagany. Ale oczywiście mogę go zrobić jak najszybciej. Do Irlandii się wybieram na początku przyszłego miesiąca, na kurs językowy. Czy ktoś tam już studiuje?
Najbardziej interesują mnie kierunki językowe, translatorske.
Jest ktoś w stanie mi coś poradzić? Polecić jakąś uczelnię? Czy mam jeszcze w ogóle szanse?
Proszę o radę.
>Cześć!!
>Mam (już) 20 lat i zgubiłem drogę w życiu... moje stany emocjonalne,
>przez które ostatnio przeszedłem są...szkoda mówić

been there myself. everyone has.

:( Zawsze pragnąłęm
>studiować za granicą. Zawsze uchodziłem za ambitnego... a upadłem i
>przez długi czas nie mogłem się podnieść... (mam nadzieję, że ktoś
>mnie zrozumie).

and now you have realised it is you who's important, not your career?


>Teraz próbuję się podnieść.

You have already. It takes a lot to write what you wrote in public.

>Najbardziej interesują mnie kierunki językowe, translatorske.
>Jest ktoś w stanie mi coś poradzić? Polecić jakąś uczelnię?

University of London - I know you can study translation from/into Polish there!

> Czy mam jeszcze w ogóle szanse?

Deadlines go but new deadlines come. Now that you have a goal in life again, you wouldn't mind waiting another year if you had to, would you? You may have to. If you do, keep yourself busy during that year.

At 20, you have a good 60 years or so ahead of you.
>Mam (już) 20 lat i zgubiłem drogę w życiu...

You HAVE TO lose yourself to find yourself. You're on the mend now so soldier on, dude. Just one day at a time, one day at a time. It gets better.
tak naprawde nikt nie traci swojej drogi, tylko nieraz z niej zbacza:) 3mam kciuki za Ciebie i wszystkich ktorzy upadli ale podniesli sie:)
Dzięki za miłe słowa!
Ty również 3maj się!!