KJS 1.niemiecki 2.angielski - informacje

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć, szukam studentów z KJS-u (najlepiej własnie z takiej kombinacji jak w tytule) Prosze o rzetelna informacje i wasza opinie o tych studiach! Czytałe pare wypowiedzi na temat KJS-u, są one bardzo skrajne i nie wiem czy do końca prawdziwe. Prosze o pomoc bo egzaminy wstępne juz są blisko a ja nie wiem co mam robić.....
Hej! Wprawdzie nie mogę Ci pomóc, ale piszę tutaj, bo chcę nawiązać kontakt z ludźmi, którzy składają dokumenty na taki sam kierunek co ja. Może wspólnie wymienimy jakieś doświadczenia? Ja również wybieram się na wspomnianą przez Ciebie kombinację. Z niemieckiego zdałem właśnie egzamin ZOP, ale z moim poziomem angielskiego jest znacznie gorzej - jest on mniej więcej w okolicach FCE. Tłumaczę pisemnie różne artykuły z prasy anglojęzycznej oraz z World of English, itp. , studiuję książkę Advanced Language Practice i inne ze słownictwem do CAE - na pewno mi to pomaga, ale czy wystarczy? Jeśli chcesz nawiązać kontakt ze mną, to mój numer [gg] a adres e-mail [email] Również przychylam się do Twojej prośby i czekam na opinie studentów:)
Czy nie ma zadnego studenta moze jakiś wykładowca:)
Napiszę cos do piątku. Jesli macie konkretne pytania możecie wysłac maila na adres [email]
Obiecałem więc piszę:-)
Kombinacja języków jest u mnie inna, ale sądzę, że i tak mogę sie na coś przydać. Moja opinia o KJSie jest pozytywna. Wiem, że coś wynoszę z zajęć. Nauka języka jest jednak nie taka łatwa jak mogłoby się wydawać. Zwłaszcza, gdy osiągnie się już pewien poziom zaawansowania. Wtedy każde kolejne słówko, którego się trzeba nauczyć, pojawia się coraz rzadziej. A skoro tak to prawdopodobieństwo natrafienia nań w czytanych tekstach jest mniejsze. Jeśli nie powtarza się to niestety słówka bardzo szybko ulatują... Rada: trzeba dużo czytać, słuchać, pisać samemu. Taka jest, moim zdaniem specyfika tych studiów. Praca, w dużej mierze samodzielna. Oczywiście słówka to nie wszystko, ale te zasady, o których wspomniałem, można również przenieść na inne składniki kompetencji językowej. Ćwiczyć, cwiczyć, ćwiczyć...
Pół roku temu, po skończonym tłumaczeniu spotkania biznesowego, znajomy Anglik, którego słowa tłumaczyłem, pożegnawszy sie ze wszystkimi powiedział do mnie "Your English has improved." To cieszy, nawet bardzo i myślę, ze jest to zasługa KJSu.
Napewno nie wszystko jest idealne, ale wierzę, że będzie coraz lepiej:-)
Teraz słów kilka o niemieckim. Myslę, ze jest bardzo dobrze prowadzony. Wykładowcy znają się bardo dobrze w swoich dziedzinach (prawo czy ekonomia), są przygotowani, uczą i wymagają. Pierwszy rok to ćwiczenia z gramatyki (podręcznik: Hall/Scheiner Uebungsgrammatik fuer Fortgeschrittene), pisania (m.in. do napisania jest trzynastostronnicowa praca, a dodatkowo czas poświęcany jest na ortografię i interpunkcję), dochodzą jeszcze zajęcia z prawa po niemiecku (konstytucyjne na poczatek, potem rodzinne) oraz konwersacje. Na brak pracy chyba nikt nie narzeka.
Jeśli macie jakieś jeszcze pytania, odpowiem.
Powodzenia!
Gratuluję ZOP, jest się czym poszczycić:-) Powtórkę z leksyki (na podstawie Advanced LAnguage Practice) zacznę w lipcu... Dobry wybór...
jak tam po otrzymaniu wyników matury?
Jeszcze jedno, na KJS nie ma kursu fonetyki :-(
Cze, z wyników matur jestem bardzo zadowolony, najgorzej polski rozszerzony. Teraz zastanawiam sie czy wogóle jechać do Warszawy na egzamin wstepny... Chce isc na piewsz niemiecki z angielskim. Teraz jednak zastanawiam sie czy jest sens zdawac na te studia.... Tyle negatywnych opinii... sam nie wiem. no i kazdy narzeka na ten angielski. Mam jedno pytanie, jak was nie naucza angielskiego przez pierwsze dwa lata to jak sobie ludzie radza na III lub IV roku jezeli tam tygodniowo macie po 10 h tłumaczeń (6h pisemnych i 4 kowerencyjnych)? Bo tego nie jestem w stanie sobie wyobrazic? A tej fonetyki to naprawde nie ma? Nie wyobrazam sobie tego....
zadbej odpowiedzi:P
jest fonetyka angielska. niemieckiej nie mialam na pierwszym roku, a czy bede miec na 2gim - nie wiem jeszcze, dowiem sie w pazdzierniku.
ja studia polecam. wiadomo ze to nie liceum i trzeba duzo pracowac samemu wykorzystujac 'wskazowki' dane przez wykladowcow na zajeciach.
mam 1szy niemiecki, 2gi angielski i generlanie ze wszystkich zajec jestem zadowolona. oczywiscie nie wszystko jest piekne i fantastyczne, ale watpie aby w jakiejkolwiek sytuacji bylo mozliwe, ze wszytko jest idealne.
jesli lubisz uczyc sie, studiowac jezyki i zajmowac sie tlumaczeniami, oraz do tego wiesz, ze sama obecnosc na zajeciach nie wystarczy aby opanowac wszystkie zagadnienia, to polecam.
cze, mozesz mi dac swoj numer gg?
13 mam egzaminy
a mam jeszcze kilka pytan
podaj mi Twoj to jak bede na gg to sie odezwe
Tak, fonetyka angielska jest. Miałem na mysli kurs fonetyki niemieckiej, bo własnie tego języka dotyczyły głównie moja wypowiedź i pytanie lingwisty.
Fonetyka rosyjska też jest:-)
moze kto jeszcze sie wypowie
Heyka! Można wiedzieć na jakich uczelniach studiujecie?? :)))
Jakie wrażenia po testach predyspozycji?
Testy predyspozycji... jak wyszłam z egzaminów, to wydawało mi się, że nie jest źle ... co prawda przeszłam kwalifikację do dalszej części rekrutacji, ale spodziewałam się wyższych wyników z tłumaczeń pisemnych :) Moja kombinacja języków to 1. ang 2. ros
Czy mogłabym się spodziewać informacji i wskazówek, jak się nastawiac na rozmowę kwalifikacyjną? Jeśli ktos byłby tak miły, proszę zostawić ślad na forum, a wtedy podam kontakt :) Ewentualnie wskazówki na forum, które pewnie przydadzą się innym zainteresowanym :)
Nie ma rozmowy kwalifikacyjnej. Jest tlumaczenie ustne.
A oprócz tłumaczenia ustnego nie ma dyskusji na podstawie usłyszanego jednokrotnie tekstu (pytania sprawdzające pamięc krótkotrwałą itp.) ?
I czy można się spodziewać pytań nie związanych kompletnie z tematem tekstu odczytanego do przetłumaczenia?
O niczym takim nie slyszalem w KJS.
Dziękuję serdecznie za informacje :)
kurcze nosze sie z zamiarem zlozenia papierow na wieczorowe licencjackie na tlumaczeniowke ale nie wiem juz sama... 5 lat istanienia katedry to nieduzo a tym gorzej ze wieczorowe o ile obczailam to dopiero od tego roku wchodza... zastanawiaja mnie 2 rzeczy: czy ja dobrze przyjrzalam sie programowi studiow i faktycznie nie bylo tam zadnego przedmiotu zwiazanego z konwersacjami? wlasciwie to bardzo mnie to ucieszylo ;P a druga sprawa czy daloby jakos rade zalatwic sobie zwolnienie z wfu? ;P w koncu nie jest punktowany :)
'konwersacje' są częścią pnj
Temat przeniesiony do archwium.