NKJO Bydgoszcz

Temat przeniesiony do archwium.
czesc, prosze napiszcie o co Was pytali na rozmowie kwalifikacyjnej do NKJO w Bydgoszczy (lub moze w jakims innym NKJO) podczas pierwszego naboru lub jakos w latach ubieglych - ja startuje w sierpniu :-) pozdrawiam
tematy rozmów są naprawde banalne- żadnej historii czy kultury. raczej tematy ogólne w stylu podróżowanie, młodzież itp. sprawdzają głównie Twoje możliwości, płynność wypowiedzi i gramatyke, a nie wyryte informacje. przynajmniej ja takie wrażenie odniosłam. moja komisja bardzo mało ze mną rozmawiała, prawie żadnych dodatkowych pytań, cyba że ich coś zainteresowało. ja po prostu mówiłam co tylko mi do głowy przychodziło a było na temat byle mówić. generalnie nie było źle.
Nie. Nie mogę się zgodzić. Ja trochę z tzw. dorobku kultury miałem, bo jak pisałem wcześniej na ten temat- miałem się wypowiedzieć o musikalach brytyjskich. To była niespodzianka, ale było fajowo:)
ale jak również pisałeś średnio przypadł Ci ten temat i miałeś średnio pomysł na rozwinięcie, a mimo to dobrze Tobie poszło i się dostałeś. więc rozmowy nie takie strasznie i ogólnie cały poziom naprawde zadziwiająco spoko. no ale w takim wypadku trzeba mieć wysoką punktację.... jestem ciekawa gdzie ją można znaleźć...
dzieki wielkie za odpowiedz :-) no iczekam na wiecej inform:-) rozmowa juz 6go wrzesnia :-/
to masz miesiąc. ja się niecały miesiąc przygotowywałam mniej więcej sumiennie
żeby zdawać egzaminy i nie miałam większych problemów. rób sobie codziennie trochę z Murphy'ego, Krzyżanowskiego, Hewingsa, oglądaj np wiadomości o 19 na BBC, żeby się ładnie osłuchać i sobie myśl nad pytaniami i odpowiedziami z życia codziennego. i będzie dobrze. tylko sądze, że tak jak wszędzie na 2 nabór będzie totalny tłok, ale jak ktoś jest dobry i np zdawał na uam i umk i mu tam troche zabrakło to bym sie zdziwiła jakby sie do nkjo nie dostał
no wlasnie jest tlok - i to jaki ... szans raczej brak i dlatego nie wiem co pozniej w razie co ... :/
to co pisałam mi wystarczyło. nie wiem czy zrobią na takim samym poziomie test czy nie, ale myślę, że te książki + słuchanie + jakieś teksty o życiu codziennym luźno powiązane z kulturą powinny starczyć. bo trzeba wziąść pod uwagę, że będą startować osoby, które średnio sobie radzą, ale się nigdzie nie dostały i sobie ubzdurały, żę anglistyka będzie dla nich spoko i się dostaną. nic nie pozostaje tylko miesiac intensywnego kucia i spokój w czasie egzaminów. na szczęśćie na nkjo są szybko wyniki, a w wypadku 2 naboru pewnie będą bardzo szybko bo w 2 poł. września ma być spotkanko dla pierwszoroczniaków
hm.. no tak .. jakos tak z intensywna nauka to u mnie jest nie za dobrze hieh ;-) wiesz - jak masz czas ,to prosze o kontakt na gg:-) 4476804
przepraszam, dopiero teraz zauważyłam ten post :/ chyba jednak o wiele za późno. przepraszam raz jeszcze
Temat przeniesiony do archwium.