jaki kierunek nalezy

Temat przeniesiony do archwium.
jaki kierunek nalezy wybrac by zostac tlumaczem? czy filologia angielska- specjalizacja nauczycielska wystarczy by zostac lektorem jez, angielskieo czy tez tlumaczem czy jest jakis specjalny kierunek?
robiąc licencjat z filologii angielskiej możesz nauczać języka (chociaż teraz w szkołach wymagają tytułu magistra). specjalizację samą w sobie wybiera się po trzecim roku (jeśli jest się na 5letnich) lub na magisterce (jeśli się miało 3letnie licencjackie). no i wtedy możesz pójść już w różnych kierunku, a w tym na tłumaczeniowy ;)
nie do konca tak jest. teraz wiekszosc filologii angielskich w Polsce podzielona jest na studia licencjackie i studia magisterskie uzupelniajace. W wiekszosci przypadkow, na studiach licencjackich sa obowiazkowe zajecia metodyczno-pedagogiczne tak, ze konczac licencjat ma sie uprawnienia do nauczania. Co do tlumaczenia, to czesto, ale nie zawsze, jest jeden przedmiot wchodzacy w sklad PNJA. Byc moze gdzies w Polsce jest sensowna specjalizacja tlumaczeniowa na studiach licencjackich (bo np. na UWr jest wg mnie o kant d... rozbic). Ja konczac studia lic mialem przygotowanie pedagogiczno-metodyczna, a tlumaczeniowke dorobilem sobie na Podyplomowce.

pzdr.
jest taki kierunek na UW, na wydziale lingwistyki stosowanej i fililogii wschodnioslowianskich jest katedra jezykow specjalistycznych, a kierunek nazywa sie wlasnie tlumaczenie specjalistyczne szczegoly mozesz poczytac na www.kjs.uw.edu.pl :)
Mr Julek, dlaczego uważasz, że specjalizacja tlumaczeniowa na UWr jest kiepska? Dostałam sie wlasnie na wrocławski IFA i zastanawiam sie jaka specjalizacje lepiej wybrac, bo z tego co wyczytałam na stronie instytutu nalezy okreslic sie juz na pierwszym roku w jakim kierunku chce sie isc (czy specj. nauczycielska czy tłumaczeniowa).
Bardzo prosze o jakies info w tej sprawie. Mam jeszcze jedno pytanie: z jakich językow mozna wybrac lektorat? Czy nauke drugiego jezyka zaczyna sie od podstaw czy sa jakies poziomy do wyboru? Czy lektorat z drugiego jezyka jest na jakims dobrym poziomie czy jest to wyłacznie dodatek do wiodacego angielskiego.Z gory dziekuje za info:)
Specjalizacja tłumaczeniowa w IFA na UWr rzeczywiście do najlepszych nie należy :-\... Droga do zostania tłumaczem to tutaj ukończenie podyplomowego studium. Specjalizację na UWr wybierasz na drugim roku.
Lektoraty masz do wyboru dwa: francuski i niemiecki. Jeśli sprytnie się zakręcisz, możesz załapać się do SPNJO np. na hiszpański czy rosyjski - anglistyka jednak proponuje tylko dwa języki. Zajęcia odbywają się w IFA, nie w SPNJO. Testy kwalifikacyjne są pod koniec I roku. Aby było śmieszniej, musisz pisać testy nawet nie mając bladego pojęcia o niemieckim czy francuskim - pod tym względem organizacja w IFA mocno kuleje... O poziomie lektoratów w IFA nie mogę się wypowiedzieć, gdyż uczę się w SPNJO. Zawsze jednak ten lektorat będzie tylko dodatkiem do angielskiego - to w końcu anglistyka, nie etnolingwistyka ;-).
Służę pomocą, jeśli masz więcej pytań, pozdrawiam!
To ja już nic nie rozumiem:/ Poszperalam troche po stronach instytutu i znalazłam to: http://www.ifa.uni.wroc.pl/admission1b.php
Z tej rozpiski wynika, że lektorat z drugiego języka jak i zarowno przedmioty poszczególnych specjalizacji sa juz na pierwszym roku.
Komu mam wiec wierzyc? Jak jest naprawde? Moze cos sie zmieniło odkąd Wy byliscie na pierwszym roku?

A co do lektoratow -- czy istnieje mozliwosc nauki francuskiego w IFA i dodatkowo hiszpańskiego w SPNJO?
Ja tez z tego nic nie czaje.... :/
oj nie zgodze sie. ja mialem niemiecki i to nie byl dodatek, ale jeden z glownych przedmiotow - ale to dzieki Pani doktor, ktora nas uczyla niemieckiego. Super lektor z Pani doktor, rewelacja i klasa dla wszystkich lektorow! Dzieki niej, przez rok z niemca zalapalem wiecej niz przez 6 lat uczenia sie go wczesniej.


pzdr.
Hmm... No dobra, rzeczywiście, trochę się pozmieniało w IFA - nie miałam o tym pojęcia. Wygląda na to, że teraz specjalizację wybiera się już na początku - dziwne, ale cóż poradzić... Przypuszczam jednak, że lektoraty nadal będą w IFA. Z tego, co wiem, nie można brać jednocześnie dwóch bezpłatnych lektoratów - ale może tutaj również zaszły jakieś zmiany... Najlepiej zapytać w sekretariatach IFA i SPNJO.
Panie Julku - zgodzę się, że lektorat może być na bardzo wysokim poziomie, ale na pewno nie zrówna się z zajęciami z praktycznej nauki języka na filologii - choćby pod względem liczby godzin w tygodniu. Swoją drogą, zazdroszczę tak zaangażowanej pani od niemieckiego...
>Panie Julku - zgodzę się, że lektorat może być na bardzo wysokim
>poziomie, ale na pewno nie zrówna się z zajęciami z praktycznej nauki
>języka na filologii


ale czy ja napisalem gdziekolwiek, ze moj niemiecki po nauce w IFA moze sie rownac poziomowi praktycznego na germanistyce??? Albo ja jestem niepoczytalny i nie wiem co pisze (bo nie moge tego znalezc), albo juz sam nie wiem...

Tak Pani Doktor dala nam wycisk maksymalny, ale za to nie boje sie szprechac w dojczu.

pozdrawiam

p.s. a jakies zmiany w lektoratachw IFA mialy zajsc, ale co dokladnie jak i gdzie nie mam pojecia, bo mnie to nie bardzo interesowalo.
>ale czy ja napisalem gdziekolwiek, ze moj niemiecki po nauce w IFA
>moze sie rownac poziomowi praktycznego na germanistyce??? Albo ja
>jestem niepoczytalny i nie wiem co pisze (bo nie moge tego znalezc),
>albo juz sam nie wiem...

A czy ja tak napisałam? Również nie... Wydaje mi się, że jestem w miarę poczytalna i wiem, co piszę...;-) Słowa tam nie było na temat germanistyki. Pozdrawiam.
tak wywnioskowalem z Twojeg postu, ze porownywanie lektoratu do filologii jest bez sensu, o czym ja wiem i dlatego nie porownywalem.

ale ok, koniec tematu
sciskam serdecznie z upalnego wroclawia:/
Ja również ściskam z upalnego Wrocławia ;-)... Tak to już dziwnie jest, że kiedy zbliża się sesja, nieważne, zwykła czy poprawkowa, zaczynają się upały i uchodzi ze mnie cała bohaterska ambicja, by się wreszcie porządnie nauczyć. A tu egzamin trzeba poprawić... Ech.
Temat przeniesiony do archwium.