Anglistyka KUL czy UMCS, kto gdzie sie wybiera i dlaczego wlasnie tam

Temat przeniesiony do archwium.
witam, wiem ze ten temat kiedys sie pojawil i zostal przeniesiony do archiwum, ale to bylo gdzies w 2007;) wiem takze, ze jest jeszcze troche czasu, bo wyniki matur dopiero 30 czerwca, ale nie moge sie zdecydowac czy lepszym rozwiazaniem byloby studiowanie anglistyki na UMCS czy na KULu bo o obydwu uczelniach kraza legendy heh wy takze stajecie/ stawaliscie przed tym wyborem? co lepsze KUL czy UMCS? pozdro600;p
wydaje mi sie ze lepszy jest UMCS chociaz slyszalam ze jest tam ciężko... na KUL bedziesz miec zajecia religijne i wf :P
Tez stalam przed takim wyborem, ale ostatecznie skonczylam licencjat na umcsie:) Nie bylo latwo, szczegolnie I rok, duuuzo nauki, ciezka sesja, generalnie lipa na poczatku, ale mozna sie naprawde duzo nauczyc, duzo jest praktycznych zajec, i mimo wszystko (nigdy nie myslalam ze to powiem;)), polecam ;)
Ja rowniez przed takowym wyborem stoje!!!
Z tym, ze mam gorzej - bo oprocz filologii angielskiej rozwazam czy ubiegac sie tez o przyjecie na psychologie (zarowno na UMCS jak i KUL) o_O'
Ludzie, pomóżcie mi, bo oszaleję :D
edytowany przez corelips: 23 cze 2011
miałam ten problem rok temu i wybrałam UMCS.
po pierwsze, nie ma przedmiotów związanych z religią ;] wf jest, ale wybierasz sobie jakieś jedno konkretne zajęcie, np. spinning czy basen i chodzisz na to (inaczej niż na KUL).
poziom jest bardzo wysoki, cisną nas niesamowicie! duży nacisk jest kładziony na PNJ (na szczęście zdałam! ;D). trzeba się uczyć w miarę systematycznie, bo inaczej jest ciężko.
co więcej, musisz być twardy psychicznie. dużo stresu. ćwiczeniowców nie obchodzi to, że mamy 4 kolokwia w jednym tygodniu, będzie i 5.
mogę śmiało polecić UMCS, mimo że jest ciężko, to można się sporo nauczyć.
w razie jakichkolwiek pytań , służę chętnie pomocą ;]
Wystarczy jak pierwszego lipca uiszczę opłatę? I wydrukuję z komputera bankowy dowód wpłaty?
I pytanko drugie - jak wyglądają wyjazdy za granice z Erasmusa albo praktyki? Czy szkoła się interesuje chociaż trochę uczniami? To najważniejszy wyznacznik dla mnie ;-)

Chciałabym już być zdecydowana.
Nie mam pojęcia, do kiedy trzeba wpłacać w tym roku.
A co do wyjazdów i praktyk, to odpowiedziałam Ci w tym drugim wątku ;D już się nie będę powtarzać.
no ja tam jakims antychrystem to nie jestem, zeby mi zajecia z religii jakos szczegolnie przeszkadzaly ( jezeli twa corka nie uczeszcza na zajecia religijne w katolickiej uczelni- wiedz, ze cos sie dzieje! hehe) no boje sie troche tego umcs-u, ze tam taki terror psychiczny i czasem jak dwie osoby maja tyle samo pkt na egzaminie to jeden zdaje- drugi zas nie, chociaz moze to tylko plotki, jeszcze jedna to taka, ze umsc ma dlugi, wiec czesto stypendia nie sa na czas, ile w tym prawdy- nie wiem,

jeszcze jedno pytanie:czy z takimi wynikami z matury dostane sie na luzaka tu i tu?

polak podst. 96% rozszerz. 90%
angol podst. 96% rozszerz. 87% (matma 64% z podstawy)
lalatina, mogę Ci powiedzieć tylko tyle, że w tamtym roku moja koleżanka także składała na UMCS i na KUL. Miała 56 % z podstawowego polskiego, rozszerzonego polskiego nie pisała; angielski podstawowy 98 % a rozszerzony 77%. Na UMCS się dostała- na KUL nie. Także na UMCS z pewnością się dostaniesz, a na KUL to ręki nie dam sobie uciąć, ale pewnie też masz bardzo duże szanse, bo nie wiem od ilu tam się ludzie dostawali. Napisz jak już coś będziesz wiedziała. :)
Hatsumomo_San, ja w tym roku złożyłam papiery na filologie ang na KUL z wynikami podstawa = 100%, rozszerzenie = 78%, za to na UMCS złożyłam na filologię iberyjską i od kilku dni biję się z myślami, czy dobrze wybrałam. Nie orientujesz się może, które miejsce na liście "z rezerwy" na KUL miała Twoja koleżanka? Wiem, wiem, w tym roku dużo osób nie zdało, co jednak nie daje 100% pewności jeśli chodzi o obniżenie progu.

Ponadto czy na KUL są zajęcia z religii? Z tego, co widziałam w planie rocznika 2010/2011 nic takiego nie widniało na rozkładzie.
Niestety nie wiem na którym miejscu była na liście rezerwowej, ale właśnie byłam zdziwiona, że na UMCS się dostała a na KUL nie, ale to wszystko przez to, że na KULu jedynie angielski biorą pod uwagę. :) Te progi co roku są inne i nie mam niestety pojęcia jak to wygląda w tym roku.;]
Fantastycznieee! To może mi się uda na UMCS - napisałam polski PR na 63% i angielski 77%...
Nie liczę na pierwszy odstrzał, ale w tej drugiej turze...
a kiedy będzie lista przyjętych? przydałyby się jakies progi
Ja mam 71 % z angielskiego rozszerzonego myślicie, że mam jakieś szanse dostana się?
effa 92, mysle, ze skoro matura slabo poszla i wielu "przyszlych anglistow" nie zdalo matmy, to mozesz probowac, np z drugiej rekrutacji,

wyniki juz niedlugo, a ja dalej nie wiem co wybrac, boje sie jakos tego umcs-u, bo uczyc to ja sie nawet lubie itd. , ale nie wiem, czy zniose to znecanie sie psychiczne, o ktorym sie tyle nasluchalam, zreszta zalezy na jakich wykladowcow sie trafi, prawda? mam nadzieje, ze niezaleznie od tego, co wybiore, zbierze sie grupka w miare sensownych ludzi, z ktorymi bedzie dalo sie jakos wspolpracowac heh
lalatina- ja też się nasłuchałam, ale w porównaniu z plotkami o UAMie to bułka z masłem :D

Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia